Wulkang Agung uaktywnił się już we wrześniu. Ogłoszono wtedy najwyższy poziom zagrożenia. Ewakuowanych zostało około 140 tys. osób, które jednak po miesiącu wróciły do swoich domów.
We wtorek (21 listopada) wulkan znowu się obudził i do dziś daje o sobie znać. Linie lotnicze otrzymały czerwony alarm - wprawdzie główne lotnisko na Bali nie zostało zamknięte, jednak wiele lotów odwołano. Nie działa natomiast lotnisko na wyspie Lombok na wschód od Bali.
Władze zaapelowały do ludzi, którzy mieszkają w promieniu 7,5 km od krateru, by opuścili swe domy i udali się w bezpieczna miejsca. Rozdano też maski do ochrony przed pyłem.
W 1963 roku Agung zabił 1,6 tys. osób, erupcja trwała blisko rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?