Escape Games - gry przeniesione ze świata wirtualnego do rzeczywistości zyskują coraz większą popularność w Polsce. Ta oryginalna forma rozrywki polega na odnalezieniu klucza i wydostaniu się z zamkniętego pokoju. Aby tego dokonać trzeba odnaleźć ukryte wskazówki i rozwiązać szereg zagadek.
W zabawie niezbędny jest spryt, precyzja, umiejętność dedukcji, logicznego myślenia oraz współpracy w grupie. W Toruniu z takim wyzwaniem można zmierzyć się w Open The Door (ul. Piekary 11/16). - Pokoje mają niepowtarzalny, tajemniczy klimat, który tworzą umieszczone w nich eksponaty, dźwięki i zapachy - mówi Katarzyna Misiak, prowadząca Open The Door.
Do wyboru są trzy pokoje o niepowtarzalnym charakterze: Pokój Zaginionej Dziewczynki, Laboratorium Szalonego Naukowca oraz Dom Ekscentrycznego Podróżnika. - Pokój Zaginionej Dziewczynki zrobił na mnie duże wrażenie - dzieli się Anna. - Panuje w nim atmosfera grozy, którą podsyca muzyka jak z horroru. To podnosi poziom adrenaliny.
Rozgrywka trwa zaledwie 60 minut. - To gra intelektualna pod presją czasu - mówi Misiak. - Rozwiązywanie zagadek na spokojnie nie byłoby zapewne tak trudne. To czas wyzwala dodatkową motywację i adrenalinę.
Nie wszystkim uczestnikom udaje się wydostać z pokoju przed upływem czasu, ale zdarzają się i tacy, którzy robią to bardzo szybko. - Mamy imponujące rekordy. Trzem paniom udało się bez podpowiedzi wyjść z Pokoju Zaginionej Dziewczynki 25 minut przed końcem czasu, lecz takie wyniki uzyskują tylko nieliczni - mówi Katarzyna Misiak.
Gracze mający trudności z rozwiązaniem zagadek, mogą poprosić o podpowiedź. - Podpowiedzi nie są podawane na tacy, stanowią wskazówki dające szansę pójść dalej - mówi Agnieszka, która próbowała wydostać się z Laboratorium Szalonego Naukowca. - Nie udało nam się wyjść. Zbyt późno zdecydowałyśmy się skorzystać z pomocy. Czuję niedosyt, będę chciała spróbować ponownie.
Zagadki, z którymi trzeba sie zmierzyć w Open The Door, są niepowtarzalne, gdyż założycielki same je tworzą i sprawdzają stopień trudności. - Opracowujemy zagadki pod kątem poziomu trudności; staramy się, by nie były zbyt łatwe i oczywiste, dlatego też nasze pokoje uważane są za trudne lub średnio trudne - informuje Misiak. - Taka rozgrywka to nie lada wysiłek intelektualny, który daje jeszcze większe zadowolenie i satysfakcję. - Nie sądziłam, że zagadki bedą na tak wysokim poziomie i o takim dużym stopniu trudności - mówi Agnieszka. - Nie jest łatwo je rozwiązać, ale właśnie przez to jest tak bardzo ekscytująco.
Gra poza dostarczaniem ogromnych wrażeń i emocji, ma także duże właściwości integrujące. Chętnie korzystają z tego firmy, by intergować pracowników oraz przyszli nowożeńcy, spędzający tam wieczory panieńskie i kawalerskie. - Koleżanki zorganizowały mi wieczór panieński w Pokoju Zaginionej Dziewczynki, co pozwoliło poznać się wszystkim - dzieli się Anna. - Pokój ten niesamowicie wpisał się w klimat wieczoru panieńskiego, dlatego że dziewczyna znika tuż przed ślubem, a w pokoju znajduje się suknia ślubna.
Pokoje zagadek cieszą się także dużym zainteresowaniem wśród rodziców nastolatków, grających godzinami na komputerze. Opiekunowie widzą w tym możliwość pokazania swoim dzieciom, że czas można spędzić ciekawie nie tylko w świecie wirtualnym. - Młodsi gracze, którzy nas odwiedzają, radzą sobie świetnie - mówi Misiak. - U nas mają możliwość w realnym świecie zmierzyć się z wyzwaniami, jakie podejmują grając w popularne gry komputerowe typu Escape the room.