Podobnie Anglicy zachowali się przed półfinałem. Wówczas wygwizdali na stadionie hymn Danii. Dziś patologicznych incydentów było jednak znacznie więcej.
Przed finałowym meczem grupa angielskich kibiców pocięła, zdeptała i opluła włoską flagę, którą najwyraźniej wcześniej przechwyciła. Do sieci przebiły się też sceny skakania po samochodach czy fruwających butelek.
Natomiast z nieoficjalnej strefy kibica zrobiono śmietnik. Na Leicester Square rozbitych zostało setki jeśli nie tysiące szklanych butelek.
To nie wszystko. Przed wejściem na trybuny Wembley Anglicy sforsowali ogrodzenia i starli się napotkanymi stewardami, których było najwidoczniej za mało. Przyglądajcy się dziennikarze mówią o niebezpiecznym dla życia i zdrowia chaosie.
Na stadionie doszło też do bójek i przepychanek:
EURO 2020 w GOL24
