EURO 2021. Reprezentacja Polski drugą siłą w grupie, faworytem turnieju Anglia. Przynajmniej według bukmacherów

Znamy wszystkie drużyny, które w przyszłym roku powalczą o tytuł piłkarskich mistrzów Europy. Spośród 24 reprezentacji narodowych 15 zdobywało już medale na tej imprezie, a tylko siedem nie zagrało nigdy co najmniej w ćwierćfinale. W tym drugim gronie są Słowacja, Szwajcaria (1/8 finału), Austria, Szkocja, Ukraina (faza grupowa), Finlandia i Macedonia Północna (debiutanci). Szkoci zagrają na EURO po raz pierwszy od 1996 r.

Zwycięzcę turnieju poznamy dopiero 11 lipca. Jak wyglądają obecnie szanse drużyn według renomowanych brytyjskich bukmacherów?

Dobre informacje są takie, że według nich reprezentacja Polski awansuje do fazy pucharowej. Faworytem grupy E jest oczywiście Hiszpania (kurs ok. 1,30), bukmacherzy przewidują wyrównaną walką o drugie miejsce pomiędzy Biało-Czerwonymi (7,0) a Szwecją (8,0). Najniżej oceniają szanse wygrania grupy przez Słowaków (17,0).

Prawdopodobieństwo tego, że drużyna Jerzego Brzęczka wróci do kraju ze złotymi medalami, „buki” oceniają na ok. 1:67. Podobne szanse na końcowy triumf mają według nich Dania, Ukraina i Szwajcaria. Wyżej stoją akcje dziewięciu reprezentacji: Chorwacji (kurs ok. 34,0), Portugalii (15,0), Włoch (13,0), Hiszpanii (9,0), Holandii, Niemiec (po 8,0), Belgii, Francji (po 6,0) i... Anglii (5,5). Bukmacherzy na Wyspach są więc nastawieni bardzo patriotycznie, choć do tej pory Synowie Albionu na mistrzostwach Europy zdobywali co najwyżej brązowe medale (1968 i 1996).

Na kim można najwięcej zarobić? Tu nie ma zaskoczenia, szanse Macedończyków wyceniane są na ok. 1 do 500. Po kursie 250,0 da się z kolei trafić wygraną Finlandii, Szkocji i Węgier.

Oczywiście to tylko przewidywania, całkiem nieźle oddają jednak futbolowy układ sił w Europie. Kto jak kto, ale bukmacherzy na Wyspach znają się na swojej robocie.