https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fachowcy degradują bydgoskie środowisko?

Monika Musiał [email protected]
Fot. sxc
- W całym mieście drzewa wyglądają jak chochoły - powycinane krzewy, wszędzie kikuty. Dlaczego przyroda jest tak niszczona? - pytał nasz Czytelnik. - My nie niszczymy środowiska - zapewnia Janusz Bordewicz.

- Smuci mnie bardzo to, co ostatnio widzę. W parku na Wzgórzu Wolności, tuż przy cmentarzu Bohaterów Bydgoszczy piękne krzewy zostały powycinane i powyrywane, a przecież one nikomu nie przeszkadzały - twierdzi nasz Czytelnik. - W ich miejsce wyrosły pokrzywy. A był to chyba najpiękniejszy park w całej Bydgoszczy.

Zdaniem Janusza Bordewicza, zastępcy dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, bydgoszczanie powinni w końcu choć trochę zaufać fachowcom.

- My nie niszczymy środowiska! A pewne rzeczy musimy uporządkować - tłumaczy Bordewicz. - Warto czasem zaufać fachowcom. Miejsce, o którym Czytelnik wspomina jest pozarastane i trochę zaniedbane. Na razie przerzedzamy tylko gałęzie i dokonujemy drobnych wycinek. Być może w przyszłości uda się je nawet włączyć w projekt rewitalizacji.

Bydgoszczanie martwią się jednak, że owi fachowcy nie do końca znają się na rzeczy. - To, co zrobiono z niektórymi drzewami, to barbarzyństwo - dodaje kolejny z Czytelników.

- Takie zarzuty są obraźliwe. Spokojnie, nie doprowadzimy do degradacji środowiska. Nie na tym polega nasza praca - kontruje Janusz Bordewicz.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
student SGGW
Ciekaw jestem, czy zielenią miejską zarządzają osoby wykształcone w tym kierunku. Z życia wiem, że tak nie jest. Podobne barbarzyństwa mają miejsce w całej Polsce. Przykładów jest sporo, nawet w Warszawie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska