**-_ Można powiedzieć, że to forma dyskryminacji. Żona podpisała ten papier, sam nigdy bym tego nie zrobił. Obawiam się, iż takie działania nie są w pełni zgodne z prawem. Nie ma odgórnych wytycznych, co się wlicza do średniej, a co nie? - _mówi nasz Czytelnik.
- _Zrobiliśmy
rozeznanie wśród rodziców,
by nie podejmować poza nimi decyzji_ - tłumaczy dyrektor Gimnazjum im. Wybickiego w Rypinie Daniela Kędziorska. - Zdecydowana większość opowiedziała się za wliczaniem religii do średniej ocen i w piątek podczas wywiadówki poinformuję, że Rada Pedagogiczna podejmie taką uchwałę. Pięcioro uczniów naszej szkoły nie uczęszcza na ten przedmiot, to jednak zbyt mała grupa, by utworzyć dla niej zajęcia z etyki.
W Szkole Podstawowej nr 3 religia do średniej się liczy, ale za to język rosyjski, fakultatywny - nie.
- Wszystko zależy od zapisu w statucie szkoły - mówi dyrektor Marzena Mańkowska. - Nie uważam, żeby wliczanie - bądź nie - religii do średniej nie byłoby dla uczniów szczególnie krzywdzące. Po prostu wówczas sumę ocen dzieli się przez większą lub mniejszą liczbę przedmiotów. Czy uczniowie zwolnieni z wychowania fizycznego mają pretensje, że obniża im się średnia?
Z kolei w Zespole Szkół nr 3 Rada Pedagogiczna do teraz nie podjęła uchwały o wliczeniu oceny z religii do ogólnej średniej.
- _Dyskusje trwały od dwóch lat. Przyjmuje się, że jeśli uczniowie nie chodzą na religię, powinni mieć etykę. Nie mam u siebie wystarczająco licznej grupy chętnych, by wnioskować do Starostwa o wprowadzenie tego drugiego przedmiotu, choć jest kilkoro przedstawicieli
innej wiary
_ - informuje dyrektor Joanna Krukowska.
Z dyrektorką delegatury Kuratorium Oświaty we Włocławku, Marianną Sawoni**, udało na się wczoraj porozmawiać jedynie przez chwilę, po zakończeniu narady w Bydgoszczy: - _Taka sytuacja, jak w rypińskim Gimnazjum, absolutnie nie może mieć miejsca. Religii nie wlicza się do średniej, bo jest ona przedmiotem deklaratywnym - uczestnictwo w zajęciach zgłasza sam uczeń, bądź jego rodzic.
_Do sprawy wrócimy w jutrzejszym wydaniu.
Fakultet czy nie?
Adrianna Ośmiałowska
- Córka przyniosła do domu ankietę, w której trzeba określić czy religia ma być wliczona do średniej ocen, czy też nie - informuje ojciec gimnazjalistki z Rypina. - To dla mnie bulwersujące, przecież niektórzy uczniowie nie chodzą na ten przedmiot.