Wczoraj (4 kwietnia) do 89-latka z Grudziądza zadzwoniła kobieta podająca się za jego córkę. Twierdziła, że razem z mężem miała wypadek samochodowy i jest przesłuchiwana w komendzie policji. Rzekoma ofiara wypadku miała żądać 55 tys. złotych zadośćuczynienia. Starszy pan dał się nabrać - mężczyznom, którzy mieli być kurierami sądowymi przekazał łącznie 14 tys. zł.
Kilka dni wcześniej, również w Grudziądzu, do 78-letniej kobiety zadzwonił człowiek podający się za funkcjonariusza policji - Błażeja K. - Pod pretekstem ochrony finansów i rzekomej akcji policyjnej wymierzonej w oszustów bankowych, namówił pokrzywdzoną do pójścia do banku oraz do zmiany haseł logowania do bankowości internetowej. Kobieta podał mu później nowe hasła - słyszymy od policjantów. - Po uzyskaniu danych oszust dokonał trzech przelewów na swoje konto. 78-latka straciła ponad 50 tys. zł.
Wczoraj (4 kwietnia) do 69-latki z Włocławka również zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. Zasugerował, aby kobieta poszła do banku, tam założyła konto i wpłaciła na nie 30 tys. złotych. W tym wypadku na szczęście kobieta zgłosiła się na policję i dzięki temu nie straciła oszczędności.
Również wczoraj, przed południem, do 58-letniej mieszkanki toruńskiego Rubinkowa zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako Andrzej Stępień z CBŚ Warszawa. - Mówił, że trwa akcja policji przeciwko hakerom, którzy czyszczą konta. Powiedział, że chce ją przed tym ustrzec i że operacja jest ściśle tajna - słyszymy od policji. - Zgodnie z poleceniem mężczyzny 58-latka poszła do banku, gdzie chciała pobrać pieniądze z lokaty.
Okazało się, że trzeba na to poczekać około tygodnia, ale można wziąć kredyt. Kobieta, na polecenie rzekomego policjanta, wzięła 24 tys. zł kredytu, dodatkowo wypłacając z osobistego konta ponad 7 tys. zł. Pieniądze zostały zapakowane do kopert i przekazane mężczyźnie, który miał pokazać policyjną odznakę. Fałszywy policjant kazał czekać w domu do godz.19.30 - wówczas miał poinformować o wynikach akcji. Kobieta zorientowała się, że to oszustwo, gdy dostała SMS z banku.
W tym samym czasie i dokładnie w ten sam sposób doszło do kolejnego oszustwa. W tym przypadku 81-latek stracił 14 tys. zł.
- Kolejny raz przestrzegamy przed przekazywaniem pieniędzy osobom, których tożsamości nie jesteśmy w stanie wiarygodnie potwierdzić - apelują policjanci.- To, czy jakaś policyjna akcja jest prowadzona najprościej sprawdzić dzwoniąc pod bezpłatny numer 997!
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.