Patrole policji, straż pożarna, pogotowie ratunkowe - wszyscy ściągają na pomoc, gdy w Toruniu wybucha alarm bombowy. Tylko w lutym służby alarmowano dwukrotnie - i to fałszywie!
Dwa tygodnie temu - w Galerii Copernicus ewakuowano przez fałszywego informatora 600 osób. Do kolejnego tego typu zgłoszenia doszło 3 dni temu. Nastolatek informował, że bombę podłożono w domu dziecka przy ul. Sienkiewicza.
- Po takich zgłoszeniach od razu angażowane są wszystkie służby ratunkowe w Toruniu.
Taka akcja to średnio koszt kilku tysięcy. W kodeksie wykroczeń pojawił się właśnie artykuł, który mówi o fałszywym zawiadomieniu. Fałszywy informator może w jego myśl spędzić za kratkami od 6 miesięcy do 8 lat.