
Do zatrzymania 40- i 39-latka doszło w Poznaniu. Mężczyźni wpadli, gdy wracali z „policyjnej akcji”. W trakcie przeszukania pojazdu znaleziono pieniądze schowane w podsufitce. 110 tysięcy złotych pochodziło z przestępstwa.
Z ustaleń wynikało, że to była druga część transzy pieniędzy z oszustwa metodą na CBŚ. Pierwszą część transzy, w kwocie 38 tysięcy, otrzymali dzień wcześniej. Tego samego dnia oszukali jeszcze inną osobę na 13 tysięcy złotych. Funkcjonariusze - ci prawdziwi - znaleźli przy zatrzymanych trzy sfałszowane legitymacje policyjne.
Obaj zostali zatrzymani i trafili do aresztu. Dalej sprawą zajęli się śledczy z Poznania. Przedstawili mężczyznom już dwa zarzuty oszustw. Dzisiaj podejrzani staną przed obliczem prokuratora. Policjanci wnioskują o tymczasowy areszt.

Z ustaleń wynikało, że to była druga część transzy pieniędzy z oszustwa metodą na CBŚ. Pierwszą część transzy, w kwocie 38 tysięcy, otrzymali dzień wcześniej. Tego samego dnia oszukali jeszcze inną osobę na 13 tysięcy złotych. Funkcjonariusze - ci prawdziwi - znaleźli przy zatrzymanych trzy sfałszowane legitymacje policyjne.

W podsufitce samochodu fałszywych funkcjonariuszy znaleziono 110 tysięcy złotych. Pieniądze pochodziły z przestępstwa.

40- i 39-latka zostali zatrzymani gdy wracali z „policyjnej akcji”. Obaj mężczyźni trafili do aresztu.