Falubaz Zielona Góra - Get Well Toruń 53:37
FALUBAZ: Dudek 11+2 (1,3,3,2,2), Jensen 4+1 (2,1,0,1), Protasiewicz 9+2 (3,0,1,3,2), Vaculik 11+2 (2,3,2,1,3), Pedersen 11 (3,3,3,2,3), Tonder 3 (3,0,0), Krakowiak 2 (w,2,0), Niedźwiedź n/s.
GET WELL: Doyle 10 (3,2,2,2,1,0), Kościuch 2+2 (0,1,1,0), Nizgorski n/s, Ch. Holder 5 (1,2,2,0), Iversen 14 (2,2,3,3,3,1), Kopeć-Sobczyński 3+1 (2,0,1), Bogdanowicz 1 (1,w,0), J. Holder 2+2 (0,1,1,0).
W tym meczu nikt (poza Toruniem) nie typował wygranej gości. Get Well w ostatnich sezonach kiepsko radził sonbie z rolą faworyta i być może skazywany na porażkę czuje się pewniej. W każdym bądź razie, goście zaczęli mecz nieźle. Jason Doyle ograł potężną parę Dudek - Jensen, blisko było zwycięstwa w biegu juniorów (przy prowadzeniu 4:2 upadł Krakowiak).
Niestety, zawiodła nas para australijskich braci. Chris i Jack po starcie jeszcze wieźli remis, ale potem Martin Vaculik rozstawił ich na torze niczym tyczki. Potem lepiej nie było. Wyścig numer 4. także rozgrywano na dwa razy, ale ostatecznie Pedersen był szybszy od Iversena. Po pierwszej serii Get Well miał prawo korzystać z rezerw taktycznych.
Falubaz Zielona Góra - Get Well Toruń. Zobaczcie pierwsze zdjęcia!
Falubaz - Get Well: jeden Iversen to za mało
Było jasne, ze szanse na zwycięstwo Get Well otworzą wygranej pojedynki drugiej linii i juniorów. Pozytywny impuls dał Kościuch, który po ładnej walce pokonał Protasiewicza. Potrzebne były jeszcze zwycięstwa australijskiej pary, ale w 2. serii pokonała jedynie Tondera. Chwilę później Iversen tylko przez jedno okrążenie stawiał się Patrykowi Dudkowi. W efekcie na półmetku meczu przewaga Falubazu urosła do 8 punktów.
Niels Kristian Iversen: - Falubaz to bardzo mocny rywal, więc to było dla nas ciężkie spotkanie. Moja forma jest w porządku. Teraz musimy myśleć o pierwszym meczu w Toruniu.
Nie bardzo było jak zatrzymać ofensywę gospodarzy. Przypomniał nam się poprzedni sezon, znowu były problemy z indywidualnymi zwycięstwami, w pierwszych dziewięciu biegach dokonał tego jedynie Doyle. Nie udało się zespołowo wygrać ani razu, a licznik „trójek” zatrzymał się na czterech.
Radość w Zielonej Górze, rozczarowanie w Toruniu. Tak wygląd...
Na chwilę nadzieja zaświtała po 10. wyścigu, gdy Iversen ograł niepokonanego wcześniej Vaculika. Przewaga Falubazu wciąż wynosiła 8 punktów, ale pojawiły się nowe możliwości taktyczne. Duńczyk wygrał po przerwie wyścig 11., ale Jack Holder nie miał nic szybkiego pod sobą i niewiele mógł zdziałać.
Falubaz - Get Well: nokaut w nominowanych
Rezerwy taktyczne były nieco spóźnione, inna sprawa, że nie bardzo było kim straszyć. Doyle był z wyścigu na wyścig słabszy, Chris Holder obiecywał nowe otwarcie w tym roku, ale był tak samo bezbarwny jak rok temu. Dość powiedzieć, że z seniorów Falubazu pokonał jedynie Jensena. Samym Iversenem nie udało się nawet przekroczyć granicy 40 punktów.
Falubaz - Get Well wyścig po wyścigu
- Doyle, Jensen, Dudek, Kościuch 3:3 (3:3)
- Tonder, Kopeć-Sobczyński, Bogdanowicz, Krakowiak (w) 3:3 (6:6)
- Protasiewicz, Vaculik, Ch. Holder, J. Holder 5:1 (11:7)
- Pedersen, Iversen, Krakowiak, Bogdanowicz (w) 4:2 (15:9)
- Vaculik, Doyle, Kościuch, Protasiewicz 3:3 (18:12)
- Pedersen, Ch. Holder, J. Holder, Tonder 3:3 (21:15)
- Dudek, Iversen, Jensen, Kopeć-Sobczyński 4:2 (25:17)
- Pedersen, Doyle. Kościuch, Krakowiak 3:3 (28:20)
- Dudek, Ch. Holder, J. Holder, Jensen 3:3 (31:23)
- Iversen, Vaculik, Protasiewicz, Bogdanowicz 3:3 (34:26)
- Iversen, Pedersen, Jensen, J. Holder 3:3 (37:29)
- Protasiewicz, Doyle, Kopeć-Sobczyński, Tonder 3:3 (40:32)
- Iversen, Dudek, Vaculik, Ch. Holder 3:3 (43:35)
- Vaculik, Protasiewicz, Doyle, Kościuch 5:1 (48:36)
- Pedersen, Dudek, Iversen, Doyle 5:1 (53:37)
Motoarena ma 10 lat! Od projektu aż po dach - tak powstawał ...
