Fardin Kazemi, irański kierowca, którego 3 grudnia 2019 roku zatrzymała w Polsce awaria samochodu na DK 1 w Koziegłowach, wraca właśnie nową ciężarówką z Radzynia Podlaskiego.
Historia Fardina poruszyła ludzkie serca. Irańczyk przywiózł do Polski rodzynki ze swojej ojczyzny (pokonał grubo ponad 5000 km). Miał jechać do Czech, ale na DK 1 w Koziegłowach popsuła się jego ciężarówka.
Fardin przez kilka dni koczował przy pojeździe, próbując go naprawić. Bezskutecznie. Podejrzewał bowiem, że problemem jest rozrusznik, tymczasem zatarł się sam silnik.
Na szczęście w Polsce znaleźli się ludzie, którzy chcieli mu pomóc. To głównie koledzy kierowcy, mechanicy i przedstawiciele branży motoryzacyjnej, ale nie tylko. Ruszyła wielka zbiórka pieniędzy dla Fardina, podczas której zebrano blisko 270 tysięcy zł.
PISALIŚMY O TYM:
Polscy kierowcy ciężarówek pomagają Irańczykowi. Kierowca z Iranu utknął na DK1 w Koziegłowach z powodu awarii tira
Kierowca z Iranu czeka na zakup drugiej ciężarówki. Dla Fardina zebrano 260 tys. zł
Fardin Kazemi utknął na DK1. Córka irańskiego kierowcy dziękuje Polakom w specjalnym filmie
Nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie kierowcy z Iranu. Fardin kupił ciężarówkę, ale przez embargo USA zakup samochodu jest anulowany
Pieniądze miały zostać przeznaczone na zakup nowej ciężarówki, którą Fardin mógłby wrócić do Polski. Wydawało się, że transakcja dojdzie do skutku 18 grudnia, ale firma sprzedająca dafa wycofała się z transakcji pod wpływem holenderskiej centrali sprzedającej te pojazdy. Firma obawiała się bowiem amerykańskich sankcji z powodu sprzedaży pojazdu do Iranu.
Fardin był załamany, ale na szczęście ludzie dobrego serca, których Irańczyk nazywał "aniołami" nie zrezygnowali i poszukiwali nowego samochodu. 22 grudnia Fardin poleciał do ojczyzny, do Polski wrócił 6 stycznia 2020 roku.
Nie przegapcie
Wizyta w ojczyźnie była dla niego okazją do spotkania z rodziną, za którą tęsknił, a także odwiedzenia polskiej ambasady, w której złożył oficjalne podziękowania za pomoc uzyskaną od Polaków.
Co jednak najważniejsze, Fardin podczas wizyty w Iranie mógł ustalić, że nowa ciężarówka może jednak być starsza niż trzyletnia, jak pierwotnie informowano. Najlepszym wyborem była scania, której trzy modele spełniały warunki konieczne do zarejestrowania w Iranie.
Dziękujemy firmie KOBALT za możliwość wyboru dobrego auta i świetną cenę
- informują organizatorzy akcji pomocy dla Fardina.
Fardin jest obecnie w drodze do nową naczepę, która już została zakupiona. Pojazd zostanie również zarejestrowany. Nie jest jeszcze znany termin powrotu Fardina nowym pojazdem do Iranu.
Tymczasem jednocześnie trwa akcja usprawniania international 9670 z 1988 roku, którym Fardin przyjechał do Polski w grudniu 2019 roku.
Organizatorzy pomocy mają upatrzony silnik, który znaleziono w maszynie rolniczej na Mazurach, ale przed zakupem wymaga on jeszcze sprawdzenia. Celem akcji jest bowiem nie tylko zakup nowego pojazdu, ale również naprawa starej ciężarówki, do której Fardin czuje sentyment, a która zapewniała utrzymanie całej jego rodzinie.
Zobaczcie koniecznie
Rozwiąż quiz. Dasz radę
Bądź na bieżąco i obserwuj
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu