Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naćpany kierowca uciekał autostradą A1. Jest wyrok - kierowców na haju przybywa

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
31-letni kierowca miał dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami i był pod wpływem narkotyków. Toruńskiej "drogówce" uciekł na autostradę A1. Po pościgu został ujęty i zatrzymany, a niedawno osądzony. Tak samo jak jego pasażer, który miał przy sobie amfetaminę i marihuanę.
31-letni kierowca miał dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami i był pod wpływem narkotyków. Toruńskiej "drogówce" uciekł na autostradę A1. Po pościgu został ujęty i zatrzymany, a niedawno osądzony. Tak samo jak jego pasażer, który miał przy sobie amfetaminę i marihuanę. Poska Press archiwum
Jest sądowy finał głośnego pościgu policji za kierowcą, który uciekał autostradą A1 pod Toruniem. Był po amfetaminie, miał dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami, a jego pasażer wiózł narkotyki. Niestety, takich kierowców na haju wciąż przybywa...

Zobacz wideo: Kleszcze wciąż aktywne. Jak się przed nimi chronić?

od 16 lat

To była głośna sprawa, o której informowała toruńska policja, a za nią lokalne i krajowe media. Niedawno znalazła finał przed Sądem Rejonowym w Toruniu.

Naćpany i bez uprawnień uciekł policjantom na autostradę. Stąd trafił za kratki

W tamten poniedziałek, 18 października 2021 roku policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Toruniu prowadzili kontrolę w Brzozie, na trasie S10. Ten peugeot do kontroli jednak się zatrzymał. Nie reagował na sygnały świetle i dźwiękowe. Zaczął uciekać. Jego kierowca uskutecznił szaleńczy rajd, uciekając na autostradę A1. Policjanci ujęli go po pościgu.

Polecamy

Jak się okazało, kierowca D.K. z Bielska-Białej miał powody do ucieczki. Po pierwsze, w ogóle nie powinien był siadać za kierownicą - miał wydany na mocy wyroku bielskiego sądu dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Po drugie - 31-letni mężczyzna był pod wpływem amfetaminy. Po trzecie wreszcie, towarzyszącym pasażer - znajomy z Gdyni - miał narkotyki przy sobie. Były to 4 gramy marihuany i gram amfetaminy.

Obaj delikwenci zostali zatrzymani i trafili na policyjny dołek. Potem śledztwo w tej sprawie przeprowadziła Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód. Zakończyła je aktem oskarżenia i sprawa znalazła swój finale przed Sądem Rejonowym w Toruniu.

Sąd: kierowca i pasażer winni. Jakie kary im wymierzono?

Kierowca D.K. odpowiadał za jazdę pod wpływem narkotyków, łamanie sądowego zakazu kierowania i ucieczkę przed policją. Pasażer B.R. natomiast za posiadanie narkotyków.

Polecamy

Jeśli chodzi o pasażera, sprawa była jasna.
- Przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Oskarżony wyjaśnił, iż ujawnione narkotyki stanowiły jego własność i były przeznaczone na wyłączny użytek. Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego za wiarygodne - odnotowała sędzia Angelika Kurkiewicz z VIII Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Toruniu.

Za posiadanie kilku gramów narkotyków mężczyzna z Gdyni skazany został na 8 miesięcy prac społecznych. Jednocześnie sąd zobowiązał go do powstrzymania się od zażywania substancji odurzających przez okres kary.

Co oczywiste, z surowszymi konsekwencjami liczyć się musiał kierowca. Groziło mu 5 lat za kratami. Uznano go za winnego wszystkich trzech zarzucanych mu przestępstw i skazano na 10 miesięcy bezwzględnego więzienia. Poza tym ma wpłacić 10 tysięcy zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Pokryć ma też opłaty sądowe.

12 lipca br. wyrok ten wraz z uzasadnieniem opublikowany został w Portalu Orzeczeń Sądowych.

Coraz więcej kierowców na haju. Jak z tym walczyć? Posłowie apelują o zmiany

Tylko w maju i czerwcu bieżącego roku ogólnopolskie media tydzień po tygodniu donosiły o kolejnych szokujących przypadkach naćpanych kierowców. Pod Wrocławiem 18-letni kierowca, dwa miesiące po odebraniu mu prawa jazdy, spowodował tragiczny w skutkach wypadek. Pod Płockiem 25-latek wjechał na pasy mimo czerwonego światła i staranował pieszych. W Gdańsku natomiast 27-latek wjechał na chodnik wprost na idących ludzi! Wspólny mianownik tych zdarzeń? Wszyscy kierowcy byli pod wpływem narkotyków.

Polecamy

Niestety, takich sytuacji jest coraz więcej. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w ciągu ostatnich pięciu lat liczba kierowców zatrzymanych pod wpływem narkotyków wzrosła aż o 90 procent! W 2017 roku było ich 1535, w 2022 roku już 2891. Najczęściej zatrzymywani są kierowcy pod wpływem marihuany i amfetaminy. Jeśli wstępne badanie narkotestem jest pozytywne, są poddawani badaniu krwi, które precyzyjnie określa rodzaj narkotyku i jego stężenie.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Problem przed tegorocznymi wakacjami zauważyli posłowie i wnioskowali do ministra spraw wewnętrznych i administracji o interwencję. Przypominając, że środki psychoaktywne utrzymują się w organizmie człowieka o wiele dłużej niż alkohol, bo od kilku do nawet kilkunastu dni. Nie zdają sobie z tego sprawy często młodzi ludzie, najbardziej skłonni do brawury i szybszej jazdy.

O co wnioskowali posłowie? Po pierwsze, o wprowadzenie obowiązkowych badan narkotestami wobec wszystkich zatrzymywanych do kontroli kierowców oraz publikowania aktualnych danych statystycznych na ten temat. Takich statystyk brakuje. Natomiast badaniu narkotestem poddawani są ci kierowcy, którzy wzbudza podejrzenie policjantów swoich zachowaniem. Kolejny wniosek posłów do MSWiA dotyczył przeprowadzenia kampanii edukacyjnych.

WAŻNE. Psycholog transportu: narkotyki mocniej niż alkohol zaburzają reakcje kierowców

  • Dziennik "Rzeczpospolita" w marcu br. informował, że o ile w 2014 roku zatrzymano niespełna 1000 kierowców prowadzących pod wpływem narkotyków, to w 2015 roku było ich już 1535, a rok temu aż 2891! To wzrost o 90 procent.
  • W roku 2022 policjanci przeprowadzili 24 tysiące kontroli na obecność narkotyków w organizmie kierowców. To trzy razy więcej niż w latach poprzednich. Natomiast, jak przyznaje Komenda Główna Policji, nie wiadomo, ile wypadków zostało spowodowanych przez odurzonych narkotykami kierowców, bo takie statystyki nie są prowadzone.
  • W wypowiedzi udzielonej "Rzeczpospolitej" psycholog transportu Andrzej Markowski podkreśla, że narkotyki nawet poważniej niż alkohol zaburzają reakcje kierowców. Markowski zaznacza, że nawet niewielka ilość uważanej za niegroźną marihuany zaburza koordynację wzrokowo-ruchową i umiejętność przewidywania skutków wykonywanych manewrów. Do tego stopnia, że kierowcy może wydawać się, że skręca, a w rzeczywistości jedzie prosto…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Naćpany kierowca uciekał autostradą A1. Jest wyrok - kierowców na haju przybywa - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska