Czy aquapark jest tak wielką atrakcją, że warto wydać na nią pieniądze, które z powodzeniem można przeznaczyć na wiele mniejszych, bardziej cennych przedsięwzięć? Zwłaszcza w obliczu naszej walki o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Może warto byłoby doinwestować okoliczne kąpieliska, żeby latem plażowiczom było przyjemnie i bezpiecznie? Nie tak, że na plaży w Pieckach można sobie rozciąć nogę o szkło zakopane w piasku, albo wrócić z okiem podbitym przez pijanego młodzieniaszka. A może by te pieniądze wydać na odzyskanie kina Pomorzanin? Zrobienie z ulicy Gdańskiej salonu miasta, a nie tandetnego, jarmarcznego telefoniczno-bankowego centrum handlowego? Brakuje w tym mieście klimatycznych knajpek, miejsc magicznych, ciekawych, do których warto wracać. Przeznaczmy te pieniądze na kulturalno-naukowy rozwój miasta. Dajmy je młodym, kreatywnym ludziom, którzy kochają to miasto. Takich ludzi jest naprawdę bardzo wielu. Wystarczy chcieć ich posłuchać i im zaufać. Wtedy do Bydgoszczy zjadą inwestorzy i będzie forsa na piękny aquapark. A nas będzie stać na to, by z niego korzystać.
