Fernando Santos - z reprezentacji Polski do Besiktasu
Besiktas zajmuje rozczarowujące szóste miejsce w lidze tureckiej. W kadrze nie ma ani jednego Polaka. Są za to tak uznane nazwiska jak Ante Rebić czy leczący kontuzję Alex Oxlade-Chamberlain. Na półmetku sezonu strata do prowadzącego Fenerbahce wzrosła aż do osiemnastu punktów.
Niebawem Fernando Santos zagra przeciw piłkarzom z reprezentacji Polski. 17 marca Besiktas zagra z Antalaysporem (Adam Buksa), z kolei 14 kwietnia z liderującym Fenerbahce (Sebastian Szymański). W międzyczasie, czyli 3 kwietnia dojdzie też do spotkania z Basaksehirem (Krzysztof Piątek).
Sebastian Szymański z kolejną asystą w lidze tureckiej
Fernando Santos wraca do piłki klubowej po blisko czternastu latach przerwy. W tym czasie był wyłącznie selekcjonerem; najpierw Grecji, potem Portugalii, wreszcie przez pół roku także Polski - niestety w tym przypadku bez sukcesów (poza szczęśliwym, towarzyskim pokonaniem Niemców w Warszawie). Jako trener wiele lat spędził w Grecji, ale nigdy w pobliskiej Turcji.
We wrześniu prezes PZPN Cezary Kulesza postanowił zrezygnować z Fernando Santosa. 69-letni dziś trener został pożegnany po serii blamażów w eliminacjach Euro 2024 - w tym kompromitującego 2:3 z Mołdawią. Jego miejsce zajął Michał Probierz, który póki co też nic nie ugrał. Biało-Czerwoni o awans na turniej muszą zawalczyć w barażach.
Losy ostatnich selekcjonerów reprezentacji Polski:
- Adam Nawałka - Lech Poznań (obecnie bez klubu)
- Jerzy Brzęczek - Wisła Kraków (obecnie bez klubu)
- Paulo Sousa - Flamengo, Salernitana (obecnie bez klubu)
- Czesław Michniewicz - Abha Club (obecnie bez klubu)
- Fernando Santos - Besiktas Stambuł
REPREZENTACJA w GOL24
Piłkarze Legii Warszawa na zimowych wakacjach. Bali, Gwadelu...
