Relaks przy dźwiękach mis tybetańskich poprowadziła wczoraj Katarzyna Biernat.

Jak zaznacza, wibracja gongu to powrót naszej natury do korzeni. Jego pierwotne dźwięki ułatwiają nam znalezienie stanu równowagi emocjonalnej poprzez aktywowanie specyficznych stanów świadomości.

Za pomocą egzotycznych instrumentów, świateł świec i lampionów oraz zapachów kadzideł stworzyła dla pań wyjątkową atmosferę relaksu.

- Czułam się, jakby to był masaż ale taki wewnętrzny - mówiły panie, biorące udział w spotkaniu.