I wcale nie dlatego, że był to pierwszy ciepły dzień sierpnia - festiwal zwabił tych, którzy lubią popatrzeć, jak się tańczy i śpiewa. VII Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Cekcyn-Osie 2007 udowodnił, że muzyka i taniec nie znają granic. A na scenie naprawdę się działo. Białorusini tańczyli jak Kaszubi, a krotuha w wykonaniu najmłodszych członków "Białych Skrzydeł" zachwyciła widzów. Widzów zachwyciły także przepiękne głosy młodzieży z chóru "Switanok" działającego przy Cerkwi Greckokatolickiej pw. Wniebowzięcia NMP w Samborze na Ukrainie, którego kierownikiem artystycznym jest Oleksandra Reszawec. W Cekcynie, skąd wywodzi się orkiestra "Campanella", nie może zabraknąć mandolinistów, więc festiwalowymi gośćmi był zespół mandolinowy ze Zgorzelca.
Fot. Karolina Hope
![]() | ||
![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() |