Fikcyjny lub przedawniony dług? Windykator już nie naciągnie

E-sąd odrzuci wniosek o zapłatę sprzed trzech lat.

Komornik zajął emeryturę żonie. Zabrał jej 1400 zł, bo rzekomo w 2003 roku nie zapłaciła rachunku za Tele2! - denerwował się m.in.  pan Marian ze Skępego. ?-   Jednak ani ja, ani ona,  nie przypominamy sobie, żebyśmy w ogóle mieli dług!

- Niestety, ja też dałem się wrobić - dodaje pan Jarosławz Brodnicy. - Z powodu nieobecności w kraju, a w tym czasie przyszła korespondencja, nie zdążyłem napisać odwołania. Naciągnięto mnie na 3 tys. zł za rzekomy dług w Cyfrze Plus z 1995 roku.

Dłużnik nie bierze udziału
Po publikacji artykułu „Nie spłacaj długu dwa razy” otrzymaliśmy wiele podobnych telefonów. To znak, że skala  problemu musi być duża. Napisaliśmy w nim m.in., że niektóre firmy windykacyjne hurtowo wykupują stare długi (np. z firm telekomunikacyjnych czy ubezpieczeniowych) i wysyłają wezwania do zapłaty. E-sąd w Lublinie, który zajmuje się tymi sprawami, dostatecznie ich nie weryfikuje, bo jest  zalewany takimi wnioskami.

Jest szansa, że coś się jednak zmieni na korzyść tych, którzy cierpią, gdy firmy umieją nagiąć  czy wykorzystać luki w prawie.

Teraz jest tak: wniosek o nakaz zapłaty składa się w e-sądzie. Orzeczenie zapada tylko na podstawie oświadczenia wierzyciela, co oznacza, że dłużnik w ogóle nie bierze w tym udziału. Oczywiście, może się odwołać do zwykłego sądu, gdy dostanie nakaz zapłaty. Większość tego nie robi,  bo m.in. nie wie, że sprawy po dwóch, trzech latach przedawniają się.

Tymczasem posłowie z PO zaproponowali m.in. taką zmianę w Kodeksie postępowania cywilnego: e-sąd ma z automatu odrzucać sprawy starsze niż trzy lata. Ponadto komornik   zawiesi egzekucję długu, jeśli dłużnik udowodni, że orzeczenie z sądu wysłano na nieaktualny adres lub korespondencja doszła np., gdy przebywał za granicą. We wniosku do sądu, oprócz adresu wierzyciel będzie musiał podać PESEL dłużnika. Wtedy nie dojdzie do sytuacji, że  zajmie konto kogoś o identycznym nazwisku (taka sytuacja była niedawno w Sochaczewie).

U nas jest referendarz
Artur Ozimek, r_zecznik Sądu Okręgowego w Lublinie _tłumaczy, że dotąd e-sąd prowadził 4,5 miliona spraw: - W polskim jest przynajmniej referendarz, bo na przykład w innych krajach Unii, wszystko odbywa się wyłącznie elektronicznie. Jednak można złożyć sprzeciw zapłaty do swojego sądu rejonowego. Gdy pensja jest zajęta to już za późno na sprzeciw, ale można wtedy wystąpić ze skargą na komornika do prezesa sądu rejonowego.