Zdjęcia nagrywano na Rynku oraz w jego okolicach. -W Inowrocławiu Władysław Mróz spędził kilka ważnych lat życia. Czy jego śmierć była faktycznie zemstą przełożonych zgodnie z zasadą, że wywiad nigdy nie wybacza zdrady? – zastanawia się prowadzący serial Marek Zając.
Odcinek o inowrocławskim agencie znajdzie się w drugiej serii cyklu „Polscy szpiedzy”. Przedstawia on losy polskich asów wywiadu w ciągu ostatnich stu lat. Pierwsza seria spotkała się z dużym zainteresowaniem widzów i pochlebnymi ocenami historyków.
Władysław Mróz był najsłynniejszym agentem wywiadu w historii miasta, choć z Inowrocławiem związany był tylko na początku kariery, pod koniec lat 40. Następnie służył w UB, a później został oficerem wywiadu. Pod koniec lat 50. wyjechał z żoną do Francji, gdzie był polskim agentem działającym pod pseudonimem „Claude”. Szybko wykrył go francuski kontrwywiad, a osobą, która go wydała, była najprawdopodobniej żona.
Zaczął działać wtedy jako podwójny agent, ale Polacy szybko się zorientowali. Wydano na niego wyrok śmierci. Władysław Mróz został zastrzelony, a jego ciało porzucono na wysypisko śmieci pod Paryżem. Po zastrzeleniu podwójnego agenta, między służbami polskimi i francuskimi rozgorzała „wojna”, która skutkowała zdekonspirowaniem wielu wysoko postawionych agentów.