W ostatnich dniach stycznia FIM miał wreszcie podjąć decyzję w sprawie ukarania bądź odwieszenia Darcy Warda za alkoholowy wybryk przed Grand Prix Łotwy w ubiegłym roku. Na werdykt czekał KS Toruń, który tylko do 31 stycznia mógł zgłosić Australijczyka do rozgrywek. Nic z tego.
FIM po raz kolejny odłożyl decyzję. Najpierw poinformował o tym menedżer Poole Pirates Neil Middleditch, a kilka godzin później potwierdził to sam Ward. 'W przyszłym tygodniu zadzwonią. Co możesz zrobić, nic nie możesz. Czuję się silny, ale nadal można mieć tylko nadzieję" - skomentował żużlowiec na twitterze.
To oznacza, że "Anioły" na pewno rozpoczną ligowy sezon bez swojego asa. Kolejne okienko transferowe w ekstralidze otworzy się 15 maja. O ile oczywiście do tego czasu FIM wreszcie podejmie jakąś decyzję...