Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność otrzymują jeden numer NIP, który jest przypisany do ich nazwiska i towarzyszy im przez całe biznesowe życie.
Biznesowa recydywa
Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że zaległości wszystkich przedsiębiorstw, które zadłużyły się już w pierwszym roku, wynoszą niemal 9,5 mln zł. Jednak największe problemy mają te w wieku 5-11 lat.
Wydaje się, że gdy przedsiębiorstwo dopiero rozpędza się, trudno o poślizg. Firma zaczyna zdobywać klientów i ich zaufanie, zazwyczaj jest też ostrożna w wydawaniu pieniędzy i uważa z inwestycjami. Z danych KRD wyłania się jednak zaskakujące zjawisko: firmy, które weszły na rynek w ostatnim roku, figurują w rejestrze dłużników nawet od kilku lat. Jaskrawo widać to na przykładzie przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność. Aż 55 proc. z nich było notowanych w KRD już wcześniej, część kilkakrotnie. Później sytuacja wygląda nieco lepiej, bo w drugim roku działalności już tylko co dziesiąta taka firma to "recydywista", a w trzecim roku co dwudziesta.
- Właściciele mocno zadłużonych firm, kiedy nikt już nie chce im nic sprzedać, często je likwidują i zakładają nowe, licząc, że pod nową nazwą będą wiarygodne - mówi Adam Łącki, prezes KRD. - Tyle, że w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej NIP jest przypisany do nazwiska właściciela, więc nie ukryje negatywnej przeszłości. Nawet jak się zmieni branżę bądź siedzibę firmy, NIP pozostanie ten sam. Dlatego nawiązując relacje z nowymi kontrahentami, przedsiębiorcy powinni ich weryfikować. Podmioty sprawdza się po NIP-ie, więc w przypadku mikrofirm od razu będzie widać, że już wcześniej nie rozliczyły się z kontrahentami.
Jak pokazują najnowsze dane KRD, właśnie w pierwszym roku funkcjonowania część podmiotów, nie tylko mikrofirm, traci płynność finansową. W rejestrze widnieje 764 takich firm, które muszą spłacić blisko 9,5 mln zł. Z największymi zaległościami wśród "pierwszaków" borykają się przedsiębiorstwa budowlane - 205 podmiotów z tej branży musi uregulować 2,5 mln zł. Następne są firmy handlowe - 165 z nich zmaga się z 1,9 mln zł zadłużenia. Z kolei 97 firm transportowych nie uregulowało wobec kontrahentów 1,7 mln zł.
Na Kujawach i Pomorzu zadłużonych jest 14 847 firm (w rejestrze KRD) na 547 741 949 zł. Liczba zobowiązań sięga 5 6967. Największa zaległość to 12 100 273 zł, natomiast średnia wynosi 36 892 zł. Przygotowując się do współpracy z kontrahentem warto go sprawdzić.
- Prowadzenie biznesu zawsze wiąże się z niepewnością co do solidności płatniczej partnerów, ale można ją zminimalizować - radzi Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy. - Przedsiębiorcy często wpadają w pułapkę myślenia, że jeśli jakaś firma jest długo na rynku, to znaczy, że jest uczciwa. To błąd. Aby uniknąć rozczarowania i nie popaść w problemy, trzeba weryfikować kontrahentów wszelkimi dostępnymi sposobami.
Niestety, jak wynika z badania "Biznesowy savoir-vivre" Rzetelnej Firmy i KRD, aż 43 proc. firm z sektora MŚP nie zadaje sobie trudu, aby sprawdzić, czy podmiot, z którym zamierza współpracować, nie ma zaległości.
Kryzys decyduje o losie związku
Najliczniejsza grupa przedsiębiorstw zmagających się z problemami finansowymi to te pomiędzy 5., a 11. rokiem istnienia. To blisko 40 proc. spośród 284,5 tys. podmiotów wpisanych do KRD. Zadłużenie tej grupy sięga 3,15 mld zł.
Polecamy także: Zmiany dla firm 2020 - dostaną swoje 500 Plus. Muszą jednak podnieść płacę minimalną
- Mówi się, że w siódmym roku małżeństwa następuje kryzys, który decyduje o dalszym losie związku. Obserwujemy to również w przypadku firm, gdyż właśnie 7-letnie podmioty stanowią najliczniejszą grupę dłużników. Tu aż 17 562 przedsiębiorstw ma niespłacone zobowiązania na 450,5 mln zł - dodaje Łącki.
Jednak pod względem wartości zadłużenia dominują 10-latki. Mają one 526,7 mln zł zaległości, przy czym jest ich nieco mniej niż 7-latków, czyli 16 129 firm.
