Firmy energetyczne naruszały zbiorowe interesy konsumentów

- Na wsi wyłączenia prądu nie są niczym nowym - żali się pan Tomasz spod Nakła. - Najczęściej latem, gdy podobno sieć się przegrzewa i kable zwisają. Nikt nam nie daje za to bonifikat.

Przeczytaj: Prąd podrożeje. 4,86 procent więcej za energię w Enei, a 5,18 procent w Enerdze

Przedsiębiorstwa energetyczne naruszały zbiorowe interesy klientów - wynika z kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wydano 13 decyzji w tej sprawie. Dziewięć ze spółek (m.in. działające w regionie: Enea, Energa i Polska Grupa Energetyczna) dobrowolnie zobowiązały się do poprawy, a trzy ukarano finansowo. - Nie będziemy się odwoływać - mówi Beata Ostrowska, rzecznik Energi, która też zobowiązała się do poprawy. - Będziemy realizować rekomendacje UOKiK, zresztą aktywnie współpracowaliśmy z UOKiK podczas całego procesu wydawania decyzji. Naszym celem jest prowadzenie jak najbardziej proklienckiej działalności, zatem będziemy stosować się do wytycznych urzędu.

Czytaj też: BCC: Grupa Energa "Liderem Polskiego Biznesu"

Spółki nie będą mogły już żądać zabezpieczenia, jeśli ze względu na stan majątkowy odbiorcy zapłata rachunku za prąd byłaby wątpliwa. W umowach znajdzie się też wysokość upustu, o który można starać się, gdy firma nie dostarcza prądu.

Wątpliwości urzędu wzbudziło również postanowienie, według którego firmy nie odpowiadały za przerwy w dostawie energii spowodowane siłą wyższą (m.in. przez śnieg, szadź, ulewy lub strajki), a konsument nie mógł starać się o odszkodowanie.

Przeczytaj również: Prąd jest drogi. Gdy się ochłodzi zapłacimy jeszcze więcej!

- Zgodnie z prawem, siła wyższa to zdarzenie nagłe, którego nie można przewidzieć - wyjaśnia Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK. - Sytuacje wyjątkowe, takie jak warunki atmosferyczne, czy strajki nie zawsze mogą być za nią uznane. Nie są nimi sytuacje występujące cyklicznie i dające się przewidzieć - na przykład szadź zimą w Polsce. Stosując klauzulę, spółki mogły zwolnić się z odpowiedzialności nawet, gdy awariom mogły zapobiec.

- Jeśli konsument został pozbawiony prądu ma prawo złożyć reklamację do zakładu energetycznego - podpowiada Artur Kosim z UOKIK. - Muszą być one przyjmowane przez całą dobę.

Czytaj: Możesz kupić prąd na zapas! Bez rachunku

Klientom za niedotrzymanie przez przedsiębiorstwo jakości usług przysługują bonifikaty. - W przypadku niedotrzymania przez przedsiębiorstwo energetyczne standardów jakościowych obsługi odbiorców i parametrów jakościowych energii elektrycznej odbiorcom przysługują bonifikaty w wysokości określonej w umowie - dodaje Kosim. - Przedsiębiorstwo energetyczne rozpatruje wniosek o bonifikatę w terminie 30 dni, licząc od dnia jego złożenia. Należy go dostarczyć do biura obsługi klienta przedsiębiorstwa energetycznego listownie, telefonicznie lub osobiście. Pamiętać należy, że przedsiębiorstwo energetyczne nie ponosi odpowiedzialności za straty powstałe w wyniku przerwania dostaw prądu m.in. z powodu planowanych ograniczeń lub przerw w dostarczaniu energii elektrycznej.

(TIK)