To może skończyć się falą bankructw klubów, a nawet upadkiem całych dyscyplin sportowych w Polsce - Urząd Skarbowy zakwestionował sposób rozliczania podatków przez najbogatszych sportowców w Polsce.
Wygrał już precedensową sprawę przed Naczelnym Sądem Administracyjnym i teraz szykuje się do masowych kontroli zeznań podatkowych. Najbardziej ucierpią żużlowcy , którzy - zdaniem fiskusa i także NSA - od dawna bezprawnie rozliczali się z podatków, jako przedsiębiorcy. W dalszej kolejności są piłkarze i siatkarze, którzy także w ostatnich latach masowo zakładali firmy oraz wreszcie także kluby, które będą musiały zwrócić miliony złotych z tytułu odliczeń podatku VAT.