Od poniedziałku w internecie wrze za sprawą zdjęcia, na którym wiceprezydent Bydgoszczy Grażyna Ciemniak oraz radna PO Bogna Wojciechowska-Blachowska trzymają kciuki za biało-czerwonych w bydgoskiej Strefie Kibica. Na stolikach w roli obrusów występują flagi Polski oraz Bydgoszczy, które taką właśnie pełniły funkcję. Na flagach - butelki z piwem, chłodzące napoje oraz plastikowe kubeczki. I to właśnie oburzyło internautów, według których symbole państwowe zostały znieważone.
Bydgoscy politycy zrobili sobie obrus z flagi. Internauci oburzeni
Zgodnie z treścią ustawy "barwy Rzeczypospolitej Polskiej są umieszczane (...) w sposób zapewniający im należną cześć i szacunek". Tak się jednak, zdaniem wielu, nie stało. "Jeżeli od nich nie będziemy wymagać, to od kogo? Oni muszą dawać dobry przykład", czy: "Niechby ta flaga już leżała, ale to piwo na tej fladze to już jest nie na miejscu" - to tylko niektóre z komentarzy na forum "Gazety Pomorskiej". Internauci nie kryją złości i ostro krytykują zaistniałą sytuację.
Sprawa trafiła do prokuratury. - Złożyłem zawiadomienie, ponieważ uważam, że wykorzystywanie flagi w taki sposób nie przystoi osobom publicznym - mówi Mateusz Nesterok, działacz Ruchu Młodych. - Liczę, że pani wiceprezydent poniesie konsekwencje. Jakie? Chociażby upomnienie, żeby pokazać, że tak nie można. Oczekuję także interwencji prezydenta Rafała Bruskiego oraz przewodniczącego Rady Miasta, Romana Jasiakiewicza. Panie powinny przeprosić - podkreśla.
- Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z wnioskiem, który wpłynął do prokuratury - komentuje Grażyna Ciemniak. - Dopiero gdy to zrobię, będę mogła coś więcej powiedzieć. Zwróciłam się także z prośbą o wyjaśnienie do pani Elżbiety Renzetti z Towarzystwa Polsko-Włoskiego, do której dosiadłam się na meczu.
Prezydent Bruski wypowie się dzisiaj.
Czytaj e-wydanie »