https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fontanna, strumyk czy wodospad?

Małgorzata Felińska
Dwa tygodnie temu szczegółowo opisaliśmy, na co należy zwrócić uwagę, gdy chcemy w naszym ogrodzie "zamontować" zbiornik wodny. Dziś - trochę więcej o tzw. ogrodowych "bajerach". Czyli o strumyku, fontannie i wodospadach.

     Powierzchnię wody można ożywić fontanną. Oczywiście, przy jej montażu obowiązują pewne zasady, których należy przestrzegać.
     Wysokość wodotrysku nie powinna być większa niż jego odległość od brzegu zbiornika, co oznacza, że wielkość fontanny musimy dobrać do powierzchni zbiornika. Pomogą nam w tym sprzedawcy w sklepach ogrodniczych.
     Najprostsze urządzenie pracujące w obiegu zamkniętym składa się z pompy z filtrem oraz kompletu czterech dysz, które dają rozprysk kropelkowy lub "grzybkowy". Potrzebne jest tylko zasilanie (220 V). Takie fontanny można montować w każdego typu basenach. Oczywiście najłatwiej to zrobić w gotowych zbiornikach z tworzyw sztucznych.
     W centrach ogrodniczych można też kupić lampy zatapialne do montowania pod wodą w kompletach: 1 lub 2 lampy, transformator i zestaw barwnych szkiełek.
     Gdzie strumyk płynie z wolna
     
Przed rozpoczęciem budowy strumyka musimy precyzyjnie ustalić jego trasę. Na źródło wybieramy najwyższy punkt ogrodu. Stąd woda będzie spływać w dół - do sadzawki, skąd (w obiegu zamkniętym) zostanie z powrotem przepompowana do góry.
     Najtrudniej będzie obliczyć wydajność pompy znajdującej się w dolnym zbiorniku. Zależy ona od szybkości przepływu, masy przepompowywanej wody i różnicy poziomów.
     W obliczeniu wydajności pompy pomogą nam sprzedawcy w centrach ogrodniczych.
     Brzegi strumyka najlepiej uszczelnić folią lub kamieniami zespolonymi gliną. Na brzegach układamy duże otoczaki. Uszczelnienie maskujemy roślinami płożącymi, które dokładnie zakryją brzeg i obrosną kamienie.
     Również gumowy wąż prowadzący z dolnego zbiornika do "źródełka" musimy starannie zamaskować ziemią i roślinami.
     Woda ze ściany
     
Zardzewiały, sterczący ze ściany kran ogrodowy z pewnością nie jest ozdobą. Bez większych nakładów można jednak go zamienić w niewielką, tryskającą ze ściany fontannę. Obrośnięta pnącymi różami czy pędami powojnika sprawi, że ten zakątek ogrodu całkowicie zmieni charakter.
     Obieg strumienia wody w takiej fontannie reguluje niewielka pompka wirowa. Ilość wody należy dość często kontrolować i od czasu do czasu uzupełnić ją. Rurki instalacji wodnej i przewody elektryczne trzeba ukryć w murze lub zamaskować roślinami pnącymi. Przy wyborze pompki należy zwrócić uwagę, czy nie działa ona zbyt głośno - nie może zagłuszać szmeru wody.
     Na odgłosy wydawane przez pompy musimy też zwrócić uwagę wtedy, gdy zdecydujemy się na kupno prawdziwej fontanny. Jeżeli pozwala na to charakter naszego ogródka, możemy sprawić sobie model o kształtach niemal barokowych - z amorkami, boginiami, owocami, żabkami czy ślimakami.
     W zbiornikach głębszych niż 30 cm można z powodzeniem uprawiać rośliny wodne. Sadzimy je w specjalnych pojemnikach wypełnionych ziemią.
     Do sadzenia w wodzie nadają się najbardziej grzybienie, grążele i tataraki, natomiast na brzegu doskonale będą się czuły kaczeńce, wełnianki, sitowie, kosaćce żółte, niezapominajki, pełniki, jaskry i tawułki.
     Najlepszym terminem ich sadzenia jest kwiecień, maj i czerwiec.
     W oczku wodnym warto stworzyć stan równowagi biologicznej zasiedlając go rybami i ślimakami.
     Zarówno w centrach ogrodniczych, jak i w sklepach zoologicznych można już bez kłopotu kupić karasie i karpie koi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska