https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łapiemy coraz więcej deszczówki. Zbiornik kosztuje kilka tysięcy złotych. Mieszkańcy w Kujawsko-Pomorskiem pytają o dotacje

Agnieszka Romanowicz
Dofinansowania na sprzęt służący do zbierania deszczówki można szukać w gminach
Dofinansowania na sprzęt służący do zbierania deszczówki można szukać w gminach Dariusz Gdesz
Rosną ceny wody i zagrożenie suszą, dlatego coraz więcej ludzi zbiera deszczówkę. Koszt zbiorników zależy od ich pojemności. Wsparcia na ten cel udzielają m.in. samorządy.

Spis treści

- Co z dotacjami na zbieranie wód opadowych? - pyta Czytelnik spod Świecia. - Mam dwie stulitrowe beczki przy altanie, ale zapełniają się bardzo szybko, chciałbym więc zamontować coś większego. Jednak koszt zbiornika o pojemności pięciu tysięcy litrów oznacza wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Miały być pieniądze na ten cel z kolejnej edycji programu „Moja woda”, ale chyba się na to nie zanosi, bo na stronie internetowej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie mogę znaleźć żadnej informacji w tej sprawie.

Czytelnik dodaje, że podczas wielkiej burzy podwórko jego sąsiada nie było tak zalane, jak jego. - Bo jego zbiornik mieści 5 tys. litrów deszczu - wyjaśnia. - Ja brodziłem w wodzie, a on zebrał ulewę w bańkę, a potem wykorzystał ją w czasie suszy.

Nie planują naboru do programu „Moja woda”

- Aktualnie robimy przegląd programów realizowanych przez Fundusz i w tym momencie nie mamy w planach naboru do programu „Moja woda” - przyznaje Magdalena Skłodowska, rzecznik prasowy NFOŚiGW.

Ale Fundusz nie wyklucza wznowienia Programu. Przypomnijmy, że w ostatniej edycji oferował zwrot kosztów do 6 tys. zł. Wsparcie obejmowało zakup, dostawę, montaż i uruchomienie instalacji do magazynowania wody. I nie tylko zbiorników na deszczówkę (naziemnych, podziemnych i dekoracyjnych), ale też systemów do rozsączania (studni chłonnych itp.) i dystrybucji deszczówki (pomp). Program „Moja woda” cieszył się ogromnym zainteresowaniem, jego budżet co rok był wyczerpywany w szybkim tempie.

Dotacji można szukać w gminach

Potrzebę wsparcia mieszkańców w możliwości „łapania deszczówki” dostrzegły niektóre samorządy i akurat Czytelnik spod Świecia może skorzystać z dofinansowania, które oferuje jego gmina. Zależy ono od wielkości zbiornika. Za montaż naziemnych zbiorników i systemów deszczowych o łącznej pojemności od 200 do 500 l może uzyskać 300 zł dofinansowania, powyżej 500 l - 800 zł. Za podziemny zbiornik do 5 tys. litrów dotacja wynosi 3 tys. zł, a powyżej 5 tys. litrów - 4 tys. zł. - W 2024 r. udzielone zostały 83 dotacje na zbieranie wód opadowych - podaje Aleksandra Arczyńska-Lisek, kierownik Wydziału Gospodarki Odpadami i Gospodarki Wodno-Ściekowej w Urzędzie Miejskim w Świeciu.

Ceny nowych zbiorników na deszczówkę zaczynają się od 85 zł za najprostszą, 220-litrową beczkę z kranikiem po 15 tys. zł za zbiornik o pojemności 22 tys. litrów. Zbiorniki mieszczące 5 tys. litrów wody kosztują od 4,5 do 6,5 tys. zł.

Liczy się powierzchnia dachu i ogrodu

Na co zwrócić uwagę przy doborze pojemnika na wody opadowe? Podstawowym czynnikiem jest powierzchnia dachu, a także jego rodzaj i pokrycie, ponieważ spływ jest większy z dachów skośnych, pokrytych blachą lub dachówką ceramiczną niż z dachów płaskich z tzw. posypką żwirową. Znaczenie ma też powierzchnia ogrodu, który chcemy podlewać deszczówką. Ogrodnicy wiedzą, że jest ona bardziej przyjazna dla roślin, ponieważ nie zawiera chloru, który może występować w wodociągach. Woda deszczowa jest też miękka, co sprzyja wchłanianiu przez rośliny. Deszczówkę można też wykorzystywać w gospodarstwie domowym, np. do spłukiwania toalety czy mycia samochodu.

Wielu sprzedawców zbiorników na deszczówkę oferuje ich dobór w oparciu o kalkulację pod indywidualne potrzeby inwestora.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska