Franz Astoria Bydgoszcz walczy o drugie miejsce

Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011?

Koszykarze Astorii po pozyskaniu sponsora tytularnego - firmy Franz&Partners Rafała Franza w lepszych nastrojach podejdą do meczu z Księżakiem Łowicz. Rywal wyprzedza bydgoszczan, ale tylko dlatego, że ma jeden mecz rozegrany więcej (bilans 9-5, nasi 10-3). Bez porażki prowadzi Open Florentyna Pleszew. Gra toczy się więc o to 2. miejsce i zespół z Łowicza jest jednym z pretendentów. Dobrze byłoby go pokonać, po raz drugi w tym sezonie.

W 1. rundzie Franz Astoria pokonała rywali w ich hali 97:88. - Chociaż po 1. kwarcie było 30:22 dla Księżaka, grającego bardzo szybko. Drugą my wygraliśmy 30:14 i wszystko wróciło do normy - wspomina Jarosław Zawadka, trener bydgoszczan.

Przeczytaj także: Darcy Ward może wrócić do domu. Jest niewinny?

Łowiczanie średnio zaczęli 2012 rok. Przegrali 10 pkt. w Poznaniu i tylko 4 pkt. pokonali AZS Olsztyn. W 1. meczu z bydgoszczanami najlepiej spisali się Rajkowski (206 cm) - 25 pkt., Janiak - 18 i Włuczyński - 16. W naszej ekipie brylowali Szyttenholm - 22, Bierwagen - 21 i Laydych - 17. W sobotę w ekipie Franz Astorii zabraknie Doriana.

- Na pewno zagramy bez niego. Mam nadzieję, że będą już do dyspozycji Gierszewski i Szafranek, bo rywale mają długą ławkę, a do tego się wzmocnili - tłumaczy Zawadka.

To wzmocnienie to mierzący 208 cm Rydlewski, pozyskany z AZS Kutno. - Jest silny jak drwal, potrafi rzucić z półdystansu, na pewno zwolni nieco grę Księżaka, ale też może namieszać pod koszem - dodaje szkoleniowiec Franz Astorii.

Liderami Księżaka są wspomniani Janiak - 18,7 pkt, 5,6 zb., 2,5 as., Rajkowski - 13,7, 6,6 zb. i Włuczyński - 12, 6,6 as. oraz Kromer (203 cm) - 18, 6,9 zb., Nogalski - 10,2 i Wojciechowski - 9,2. - Będzie ciężko, ale wierzę w swój zespół i w zwycięstwo - kończy Zawadka.

Mecz w hali przy Waryńskiego w sobotę o 17.00.

Wiadomości koszykarskie z regionu