FRBus podjął decyzję z dnia na dzień - opowiada mieszkanka Koronowa. - Uzasadnia, że busy nie będą jeździć w dni, kiedy zamknięte są markety i sklepy. Czyli w niehandlowe niedziele. A co ma piernik do wiatraka?! Przecież do Bydgoszczy jeździmy nie tylko do sklepów. Mamy je u siebie. Jeździmy też do pracy, do rodziny, przyjaciół. Czy do kina. Czy każdy musi mieć auto?!
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Skontaktowała się też z nami mieszkanka Tryszczyna - z pretensjami do przewoźnika.
Waldemar Szufrajda, właściciel firmy FRBus - rozmawialiśmy z nim wczoraj - tłumaczy, że w niedziele wolne od handlu busy nie będą kursować. Zmieni się to dopiero w sezonie. Czyli od 1 maja. Wtedy to w niehandlowe niedziele bus nr 403 kursujący na trasie Koronowo-Bydgoszcz-Koronowo będzie kursował dwa razy rano i dwa razy po południu. Podobnie linia nr 405 Dobrcz-Bydgoszcz-Dobrcz. Tyle przewoźnik.
Pozostaje pytanie - jak odcięci od świata (i bez samochodu, a obowiązku jego posiadania przecież nie ma) mają w niedzielę dojechać do miasta? I co na to włodarze gmin Koronowo i Dobrcz? Do tematu wrócimy.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [08.03.2018]