https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Frytki belgijskie w Bydgoszczy. Takich jeszcze nie jadłeś

Marek Weckwerth, [email protected]
Adam Cygański (od lewej) oraz  Laura i Adam Gielewscy  serwują w Bydgoszczy pyszne belgijskie frytki i inne smakołyki.
Adam Cygański (od lewej) oraz Laura i Adam Gielewscy serwują w Bydgoszczy pyszne belgijskie frytki i inne smakołyki. Marek Weckwerth
Skrzyknęło się troje młodych ludzi. Właśnie przekroczyli trzydziestkę i postanowili znaleźć nowy pomysł na życie - punkt małej gastronomii w centrum Bydgoszcz serwujący belgijskie frytki.

Rzecz pachnie smażonymi ziemniaczkami i nowością - wszak to zaledwie tydzień jak uruchomili swój fast-food przy ul. Podwale w Bydgoszczy. Nazywa się FREETKI - Frytki Belgijskie.- Tak naprawdę określamy do street-foodem, czyli  jedzeniem ulicznym - wyjaśnia Laura Gielewska. - Bo też nasze frytki nie są daniem podawanym na szybko, od ręki. Smażymy je podwójnie - pierwszy raz w niższej temperaturze, tak aby nabrały puszystości, drugi raz - po tym jak odpoczną minimum pół godziny. Muszą odpoczywać, aby straciły wodę. Wtedy smażone są w wyższej temperaturze, dzięki czemu zyskują chrupiącą powłoczkę. To oczywiście pewna niedogodność dla klienta, ale ten czas jest niezbędny, by produkt dojrzał do konsumpcji.  Taka jest tajemnica produkcji frytek belgijskich.

Pomysł wziął się jednak nie z Belgii, a z Nowego Jorku, gdzie mieszkał i pracował przyjaciel Adama Gielewskiego, męża pani Laury.  Tam  zapanował prawdziwy szał na belgijskie frytki.- Pomyśleliśmy więc dlaczego taki szał nie mógłby zapanować nad Brdą? Szczególnie, że łączy nas pasja do jedzenia. Lubimy jeść i karmić innych - zapewnia Laura Gielewska. 

Frytki produkowane są z oryginalnych belgijskich ziemniaków, które nadają się do tego bardziej niż polskie czy jakiekolwiek inne. Także służący do smażenia olej  oraz cała linia sosów, majonezów, ketchupów są oryginalne. Nie znajdziecie w nich żadnych ulepszaczy czy zagęstników.

Gielewscy i Cygański serwują także na gorąco niezwykłą, bo 55-procentową czekoladę belgijską, a także kawy i herbaty.

Od wczoraj można również spróbować gofra na patyku. To także belgijski smakołyk sporządzany z prawdziwych jajek i mąki, bez sztucznych dodatków. Smacznego!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 54

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kkk
Jakoś jeszcze nigdy nie zauważyłam tych kolejek. W tym miejscu nawet ziemniaków nie chce im się porządnie obrać. Sprzedają z setkami rdzawych uszkodzeń, z którymi nie wiadomo co zrobić. Byłam, kupiłam, pozmakowałam, wyrzuciłam i NIE POLECAM!
P
Pawulllon
KLientow coraz mnie,wiekszosc woli frytki konkurencji wiec ratuja sie teraz camembertem,ktory jest nienajgorszy ale do dobrego sporo mu brakuje.I te stare sosy...
A
Asia
Fastfood który zdecydowanie odradzam. Wszystko mega przesączone tłuszczem, w lokalu unosi się paskudny zapach starego oleju, ogólnie brudno i nieciekawa obsługa.
A
Asia
Fastfood który zdecydowanie odradzam. Wszystko mega przesączone tłuszczem, w lokalu unosi się paskudny zapach starego oleju, ogólnie brudno i nieciekawa obsługa.
S
Skandal!
Byłem dzisiaj z dziewczyną sprawdzić osławione freetki i bardzo się zawiodłem. Przed nami było 2  panów a mimo to osoby które zamawiały po nas dostawały zamówienia przed nami. Żeby było zabawniej większość zamówień się nie zgadzała. Notorycznie mylono sosy,  jeden pan zamówił z serem dostał bez  to dosypano mu troche z góry i zaproponowano że jak zje połowe to dosypią mu znowu. Na zamówienie na wynos pan Adam Cyganski dodał sos na frytki ,choć proszono żeby były w pojemnikach i jeszcze wykłócał się żeby zamówienie przyjęto. Czekałem długo w końcu  kilka razy pan Adam  krzyknął zamówienie z sosem 1000 wysp  ja zamawiałem barbecue(porcja się zgadzała chociaż L) nikt nie podchodził. Pytam się kiedy moje zamówienie bedzie z sosem barbecue a on że moja porcja dawno już wyszła i że trzeba pilnować zamówienia.Wypieprzył tamtą porcje do kosza i z wielkim fochem zabrał się do robienia nowej. Frytki zjedliśmy szału nie było . Podsumowując cena średnia, frytki przeciętne i przereklamowane, obsługa karygodna zamówienia są mylone ogólnie burdel na kółkach nie polecam !!! Moja noga więcej tam nie postanie.
m
magdaaaaaaa
Fytki ok ale bez sosow.Sosy sa stare i bezczelnie klamia ,ze nie.
A
Antek Kraków
Byłem wczoraj z dziewczyną na frytach, nie wiem na jakiej podstawie wychodzi z was tyle jadu, skoro są przepyszne! Puszyste w środku, chrupiące z wierzchu, rozpływający się ser i te sosy! Oryginalny smak belgijskich frytek, tak pyszne jak nasze krakowskie, choć moja dziewczyna stwierdziła, że są jeszcze lepsze. Oby tak dalej, na pewno tu wrócimy ;)
k
kubr
belgijskie z samochodu......? chodzi ci o te mrożonki...? :)
A
Adamo
Najgorsze frytki jakie kiedykolwiek jadłem w życiu! Śmierdzące starym tłuszczem i wodnistymi sosami. 
F
Freetki
Panstwo G. beda jeszcze zalowac biznesu i znajomosci z Panem C.
Jeszcze sie przejada...
K
Karolina111
Widzę tu eksperta od frytek, mistrz ziemniaka - ha ha  - na cukier kolego to włosy można zrobić,a nie frytki Belgijskie !!!
o
odp.
Polska - 37mln. specjalistów w każdej dziedzinie :) Frytki belgijskie gotowane w wodzie z cukrem - myślę, że powinieneś z tym pomysłem ruszyć do Brukseli. :) Jak żyć!?!?! :D
i
izurpator
Hej,
W weekend poszedłem do Was na frytki, ale jak postałem chwilkę w kolejce i zobaczyłem co jest, to zamówiłem tylko czekoladę i wyszedłem. Ludzie kurde te ziemniaki to się nadawały na śmietnik! Praktycznie każda frytka miała czarne oczka - z daleka było widać, to były popsute ziemniaki. Druga sprawa - cienko krojone, to mają być belgijskie? Chyba wzorowaliście się na "Okienku z frytkami" z centrum Warszawy, więc polecam jeszcze raz wycieczkę i zobaczenie, jak to się robi prawidłowo - Frytki grubsze, a sosy własnej roboty - taaak, chłopaki z okienka właśnie takie sosiki robią codziennie, a u Was sosy w pojemnikach z hurtowni - nie chce się czy się nie umie?
Chcecie chrupiące frytki? - nie moczcie ich w zimnym oleju, bo jak widziałem to to podsmażanie minutowe i wyjmowanie ich do "odpoczęcia" powoduje, że nie tracą wodę, tylko zasysają tłuszcz - dlatego później takie puszyste, ale dzięki tłuszczowi. Zamiast tego procesu można zastosować obgotowanie frytek przez 1-2 minuty w wodzie z dodatkiem cukru - wtedy po usmażeniu będą chrupiące i przepyszne.
Dlaczego Was tak jadę? - bo się zawiodłem i zmarnowałem czas, a kurtka mi śmierdziała po 2 minutach pobytu w lokalu. Fuujjj. A miałem nadzieję, że okienko mamy już w Bydgoszczy.
 
Pozdro i niedozobaczenia, chyba że się coś poprawi..
M
Miki
ale czy ty byłeś na pewno na Podwalu 12??? chyba nie Pracuję obok i widzę non stop kolejki, lepszych nie jadłam, mój hit to majonez + sos słodkie chili:) do tego zimą gorąca czekoladka, a latem zimna lemoniada - MNIAM
D
D
Bylam tam ostatnio z mezem.Nie to,ze nie jestem tolerancyjna,nie mam nic przeciwko temu,ze obsluguje mnie gej w koncu to tez czlowiek ale ten "lokal" powinien byc oznaczony jako gejowski,klientela to same przegiete ciotki i lesbijki.Bylismy lekko zdziwieni...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska