O sprawie pisaliśmy po raz pierwszy 31 marca. Przypomnijmy: tuż przed Wielkanocą, w podszczecińskim Starym Czarnowie interweniowały Pogotowie dla Zwierząt, służby weterynaryjne, policja i straż pożarna. Zlikwidowano pseudohodowlę, w której w skandalicznych warunkach żyły psy, konie, krowy i koty. Pogotowie dla Zwierząt skontaktowało się z Fundacją Jamniki Niczyje, bo wśród zaniedbanych czworonogów, było 11 jamników. Wszystkie trafiły pod opiekę podbydgoskiego oddziału Fundacji. Są wyliniałe, zarobaczone, wychudzone, mają przerośnięte pazurki, noszą też ślady pogryzień.
Jamniki ze Starego Czarnowa są w fatalnym stanie
- Odkarmiamy je i poddajemy zabiegom pielęgnacyjnym. Muszą być regularnie kąpane w szamponach przeciwpasożytniczych. Proces leczenia będzie długotrwały, ale ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi nam Marta Kwiecińska z Fundacji Jamniki Niczyje.
Gorzej z ich stanem psychicznym. Boją się każdego gwałtownego ruchu, nawet niewykonanego w ich kierunku. Chodzą z podkulonymi ogonami, ze strachu oddają mocz, brane na ręce - trzęsą się.
- Nie znają normalnego domowego życia, boją się odgłosów telewizora czy pralki. Trauma prawdopodobnie zostanie w nich już na zawsze i może objawiać się w różnych sytuacjach - przyznaje Marta Kwiecińska.
Psy źle czują się w swoim towarzystwie
Jest też inny problem. Psy pochodzące z pseudohodowli w Starym Czarnowie bardzo źle funkcjonują w swoim gronie, atakują się wzajemnie, rywalizują o wszystko. - Dlatego początkowo trzeba było je rozdzielić, ale powoli zaczynamy już łączyć je w mniejsze grupy. Na co dzień przebywają z innymi naszymi czworonożnymi podopiecznymi i od nich uczą się poprawnych zachowań - informuje nasza rozmówczyni.
Wśród 11 jamników zabranych ze Starego Czarnowa są 2 szczeniaki. Mają około 7 miesięcy, ale wyglądają na dużo młodsze, co jest spowodowano najprawdopodobniej niedożywieniem. - Ich stan psychiczny jest gorszy niż dorosłych osobników. Maluchy praktycznie nie dają się dotknąć człowiekowi, więc na razie musimy wstrzymywać się nawet z zabiegami pielęgnacyjnymi. Czekamy, aż same się przełamią, to najlepsza metoda, aby poczuły się bezpiecznie - opowiada pani Marta.
Psami opiekuje się Fundacja Jamniki Niczyje. Czy można je adoptować?
Na razie będą przebywały w siedzibie Fundacji, ale najlepiej byłoby aby znalazły nowy dom.
- Mam nadzieję, że każdy z tych piesków szybko znajdzie dom, bo będzie łatwiej dbać o nie pojedynczo niż w takiej grupie. Zgłosiły się już osoby zainteresowane adopcją, ale trzeba pamiętać, że opieka nad nimi będzie się wiązała z ogromną odpowiedzialnością. Te jamniki, a szczególnie dwa najmłodsze, trzeba stopniowo przyzwyczajać do funkcjonowania z człowiekiem. Wszystkiego muszą się uczyć od zera, a nie ułatwiają tego ich dotychczasowe złe doświadczenia - mówi przedstawicielka Fundacji Jamniki Niczyje.
Jeśli chodzi o stan prawny tych zwierząt, to zostały odebrane interwencyjnie, więc są w tzw. depozycie. Jeśli ktoś je przygarnie, to ich nowy dom będzie miał status domu tymczasowego aż do zakończenia postępowania sądowego. Dopiero wtedy będzie można formalnie zakończyć proces adopcji.
Zwierzęta czekają na naszą pomoc
Fundacja Jamniki Niczyje opiekuje się psiakami, ale potrzebuje pomocy. Potrzebne są koce, ręczniki, środki czystości, płyny do podłóg, płyny do dezynfekcji, sucha karma. W zbiórkę darów zaangażowali się już sympatycy i przyjaciele Fundacji, którzy w sobotę zawiozą tam zebrane rzeczy. Chcą pozostać anonimowi, bo - jak mówią - nie zależy im na rozgłosie, chcą tylko dobrze pomóc jamnikom. Liczą, że dzięki siatce znajomych oraz informacjach w mediach, liczba darczyńców będzie się powiększała.
Nowe rzeczy wciąż będą potrzebne. Za pośrednictwem naszej gazety pomóc może każdy. Paczki z darami można dostarczać do redakcji „Expressu Bydgoskiego” i "Gazety Pomorskiej" - ul. Zamoyskiego 2 w Bydgoszczy, z adnotacją „na rzecz Fundacji Jamniki Niczyje”.
Jamnikom można też pomóc wpłacając pieniądze na konto Fundacji Jamniki Niczyje:
ING BANK ŚLĄSKI Spółka Akcyjna
89 1050 1070 1000 0023 6437 4286
kontakt e-mail z fundacją: [email protected]
TO TEŻ CIĘ ZAINTERESUJE - ZMIANY NA WYSPIE MŁYŃSKIEJ W BYDGOSZCZY
Duże zmiany na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy. Nowe ścieżki j...