Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer podziękowała w poniedziałek stołecznym policjantom za ujęcie osoby, która w niedzielę, poprzez wulgarne maile, kierowała wobec niej groźby.
"Wczoraj w czasie programu Kawa na Ławę na adres [email protected] został przesłany mail z pogróżkami w moja stronę: „Lubnauer ty k....o szmato dziwko suko trzeba cie zabić jak tego złodzieja adamowicza.” Pisownia oryginalna poza kropkami. Dziękuje TVN za zgłoszenie sprawy na Policję. Wczoraj dopełniłam po telefonie z Policji formalności, w nocy ostrzegli mnie, że sprawca jest w mojej okolicy, żebym nie wychodziła. Rano okazało się, że sprawca został w nocy ujęty. Gratuluję Komenda Stołeczna Policji sprawności i dziękuję za ostrzeżenie! Jednocześnie niech będzie to ostrzeżenie dla wszystkich twórców takich anonimowych gróźb, że nie są bezkarni! A my i tak się nie przestraszymy, dzisiaj znowu spotkają mnie Państwo na ulicach Warszawy" - napisała na Facebooku Katarzyna Lubnauer.
Według ustaleń dziennikarza Radia Zet Mariusza Gierszewskiego zatrzymany mężczyzna to funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej.
Informacje te potwierdza Kancelaria Sejmu. Zatrzymany funkcjonariusz ma 19-letni staż pracy. "Do dotychczasowego przebiegu jego kilkunastoletniej służby nie było żadnych zastrzeżeń" - podkreślono.
"Szef Kancelarii Sejmu, na wniosek Komendanta Straży Marszałkowskiej, niezwłocznie zawiesił obwinionego funkcjonariusza w czynnościach służbowych oraz zażądał podjęcia kroków zmierzających do natychmiastowego wydalenia go ze służby. Jednocześnie, zgodnie z ustawą o Straży Marszałkowskiej, niezwłocznie wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza" - czytamy w komunikacie.
"Niedopuszczalne i dyskredytujące funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej zachowanie, będzie skutkowało surowym konsekwencjami. Nie ma miejsca dla takich ludzi w służbie, do której wszyscy parlamentarzyści powinni mieć zaufanie. Wyrażam swoje ubolewanie w związku z tą sytuacją" - napisała na Twitterze marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
