Gajewski: - Kto wygra derby Pomorza? Unibax faworytem, ale...

Składy na derby

składywęgla.pl Polonia: 1. Greg Hancock, 2. Krzysztof Buczkowski, 3. Aleksandr Łoktajew, 4. Robert Kościecha, 5. Hans Andersen, 6. Szymon Woźniak
Unibax: 9. Chris Holder, 10. Kamil Brzozowski, 11. Adrian Miedziński, 12. Darcy Ward, 13. Tomasz Gollob, 14. Kamil Pulczyński
Początek meczu: 17:30.

- Jest szansa na niespodziankę w derby Pomorza i zwycięstwo bydgoszczan?
- Liga jest tak wyrównana, że nie ma nic pewnego. Czasami padały wyniki, których nikt nie przewidywał. Unibax nie stracił żadnego punktu u siebie i jest zdecydowanym faworytem. Miejsca w tabeli, aktualna forma stawiają gospodarzy w roli faworyta. Bydgszczanie mają dużą amplitudę wyników. Mieli mało szczęśliwy układ spotkań, choć napsuli trochę krwi faworytom.

- Na czym polega problem składywęgla.pl Polonii?
- To Greg Hancock. Czy on już jest w takiej dyspozycji, że jest w stanie pociągnąć cały zespół do lepszej jazdy? To była dotąd bolączka, zespół męczył się nawet na własnym torze, bo brakowało pewnego lidera. Zaskakują mnie negatywnie juniorzy. Myślałem, że Woźniak i Curyło stworzą jeden z najmocniejszych duetów w lidze, a jednak nie ustrzeli się poważnych wpadek. Sam jestem ciekaw tego meczu. Unibax w tym roku prezentuje się świetnie na Motoarenie, mimo ciągłych problemów kadrowych. To pokazuje siłę tego zespołu, który wykorzystują każą okazję, żeby zdobyć punkty. Myślę, że Polonia ma w składzie kilku chłopaków, którzy świetnie znają tor w Toruniu. To Hancock, Andersen, Kościecha, juniorzy często startują na Motoarenie. Z wszystkich drużyn gości chyba zna ten tor najlepiej.

- Miesiąc przerwy w meczach w Toruniu może wpłynąć na to dopasowanie do toru?
- Może. Na pewno znaczenie będzie miała pogoda. Zaczyna się lato i te warunki także będą miały znaczenie, zwłaszcza temperatura i wilgotność. Na pewno wiosną i jesienią jest dużo łatwiej przygotować i potem zapanować nad nawierzchnią. Takie problemy pojawiały się w poprzednich latach. Unibax ma jednak doświadczonego toromistrza, więc raczej nie spodziewam się wielkich błędów. Większym problemem może okazać się dłuższa przerwa kilku zawodników w poważnym ściganiu.

- Adrian Miedziński powinien pojechać w tym meczu?
- To decyzja jego, lekarza i kierownictwa drużyny. Nie znam na tyle dobrze jego sytuacji, aby zająć konkretne stanowisko. On sam musi chyba zadecydować. Unibax jest w tak dobrej sytuacji, że nawet brak Adriana nie wpłynie jakoś znacząco na szanse drużyn w tym meczu.

- Zaskoczył powrót Warda w takim stylu w Szwecji?
- To po raz kolejny świadczy, jaki on ma potencjał i do czego jest stworzony. Rzadko się zdarza, aby ktoś po dwóch miesiącach pauzy wyjeżdżał na tor i robił komplet punktów w meczu ligowym. Wiedziałem o tym, gdy ściągałem go kilka lat temu do Torunia. Tacy zawodnicy rodzą się najwyżej raz na dziesięć lat. Pozostaje jedynie kwestia tego, czy potrafią wykorzystać cały potencjał, co jest zupełnie inną sprawą