Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garaże w centrum Mogilna będą sprzedane

Agnieszka Nawrocka [email protected]
Wrzos ma już jednego właściciela. Jeśli weźmie on udział w przetargu może mieć także garaże, podwórko i część wjazdu
Wrzos ma już jednego właściciela. Jeśli weźmie on udział w przetargu może mieć także garaże, podwórko i część wjazdu Fot. Agnieszka Nawrocka
Sześć rodzin z Mogilna musi oddać dzierżawione garaże, bo remont dawnego Wrzosu jest ważniejszy od ich wygody. Garaże pójdą pod młotek

Po wielu latach jest szansa, że niszczejąca kamienica, nazywana przez mieszkańców Wrzosem, będzie wyremontowana. Budynek ma już jednego właściciela, nie ma w nim lokatorów.

Teraz nowego właściciela mają mieć także garaże, stojące na zapleczu kamienicy i sąsiedniego budynku. Garaże przez dziesięciolecia dzierżawili lokatorzy kamienicy przy ulicy Hallera i osoby mieszkające w innych częściach Mogilna. Z końcem roku, wygasają dzierżawy, a obiekt wraz z działką zostaną wystawione na przetarg. Nie jest tajemnicą, że kupnem zainteresowany jest właściciel Wrzosu. Nieruchomość wyceniono na ponad 50 tysięcy złotych. Sprawa budzi kontrowersje. Uchwałę zezwalającą na sprzedaż poparło 16 radnych. Przeciwne były Teresa Kujawa, Iwona Golis i Ewa Szarzyńska. Nie głosowała w tej sprawie Alina Dobersztyn, bo jednym z dzierżawców jej jest ojciec.

Miejsce ważne dla interesu całego miasta

Teresa Kujawa mówi, że dzierżawcy, często starsi już ludzie czują się pokrzywdzeni.

- Postępujemy z nimi bezdusznie - mówi przewodnicząca rady.

Dodaje, że w większości przypadków gmina odsprzedawała garaże dzierżawcom. A tu jest inaczej.

Burmistrz Leszek Duszyński nie zgadza się z zarzutami bezduszności. Dodaje, że nie zawsze godzono się na sprzedaż gminnych działek osobom prywatnym. Podkreśla, że jest otwarty na propozycje dzierżawców, którzy mogą wskazać inne miejsca pod garaże. Dla Mogilna jednak, zdaniem włodarza, sprawa remontu Wrzosu jest najważniejsza, a nieruchomość z zapleczem, ma dla miasta „strategiczne znaczenie”. Jak podkreśla, wiele razy pytano go o remont Wrzosu, choć nie było to zadanie gminy. Teraz jest w końcu szansa na odnowienie budynku, który grozi zawaleniem.

Kamienica bez swojego podwórka

Sprawa ma jeszcze jeden aspekt. Kamienica przy Hallera, sąsiadująca z Wrzosem to nieruchomość, którą PSS sprzedało przed laty „po obrysie”, czyli bez gruntu wokół budynku. Jeśli gmina sprzeda ponad 350 metrów podwórka, z którego teraz korzystają lokatorzy, nie będzie dla nich żadnego zaplecza.

Ponadto wjazd między kamienicami, to w połowie własność Wrzosu, w połowie własność właścicieli dawnej rozlewni wód. W kamienicy przy Hallera jest tylko wejście od frontu do sklepu, a do mieszkań od podwórza. Po sprzedaży garaży i podwórka właściciele nieruchomości będą musieli między sobą ustalić zasady służebności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska