
Pamiątkowa fotografia przes samochodem, którym wrócili spod Moskwy: Od lewej: dowódna jednostki w Szubinie, Mariusz Mantych, Grzegorz Hemmerling, Jacek Lewczyński i komendant powiatowy PSP Roman Kłos
Dziś Grzegorz Hemmerling oraz Jacek Lewczyński wrócli spod Moskwy do Szubina. Byli 2 tysiące kilometrów od domów. Gasili pożary lasów w okolicach Riazania, 250 km od Mokskwy. Po 16 dniach wrócili do swej macierzystej jednostki. Witali ich: Roman Kłos, komendant powiatowy PSP w Nakle, Mariusz Mantych, dowódca jednostki w Szubinie, koledzy, rodziny. To nie była ich pierwsza akcja poza granicami kraju.
Dwaj strażacy z Szubina gaszą pożary pod Moskwą [zobacz zdjęcia][**
W 2001 pomagali gasić pożary w Czechach, w 2008 wzięli udział w ćwiczeniach w Finlandii.
O gaszeniu pożarów pod Moskwą napiszemy w najbliższych dniach.
Udostępnij
**](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100816/BYDGOSZCZ02/587107834)