https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Gazeta", słucham!

bezpł. infolinia 0 800-170-755 E-mail: [email protected]

     Halina Chmielewska z Bydgoszczy: - Jestem kombatantką Armii Krajowej, podporucznikiem. Przeczytałam w tej rubryce wypowiedź krytykującą rząd Leszka Millera za to, że dołożył pieniędzy kombatantom, którym rzekomo i tak świetnie się żyje. Dodatek kombatancki to 120, 64 zł i ryczałt energetyczny około 85 zł. Czy to takie wielkie kwoty? Żadnych innych zapomóg nie dostajemy. Jeszcze nie słyszałam o podwyżkach dla nas. Chyba tylko w Polsce ludzie potrafią być tak zawistni.
     Józef z gminy Rogowo, Bolesław z Bydgoszczy: - Czytałem wypowiedź farmaceutki z Kowalewa skarżącej się, że kombatanci przychodzą z darmowymi receptami. Sam jestem kombatantem i zawsze płaciłem za leki. O co tej pani właściwie chodzi? Leki otrzymują przecież tylko inwalidzi wojenni. Swoim stwierdzeniem tylko wprowadziła ludzi w błąd.
     Henryk z Tucholi: - Bacznie obserwuję poczynania naszego parlamentu. Z podziwem patrzę, jak panie parlamentarzystki wychodzą na wybiegi. Rzekomo zbierają pieniądze dla biednych. Niech ze swojej pensji każda da po 1000 zł potrzebującym i będzie dobrze.
     Czytelniczka z Tucholi: - Ubiegałam się o pracę rachmistrza spisowego. Wcześniej ogłoszono, że pierwszeństwo w jej otrzymaniu będą mieli bezrobotni z wyższym wykształceniem, a lista rachmistrzów z wykształceniem średnim sporządzona zostanie w drodze losowania. We wtorek wywieszono tę listę, nie było na niej mojego nazwiska. A jestem już 13 lat bez pracy, zaś mąż zarabia niewiele. Rozgoryczenie moje jest tym większe, że zatrudnienie otrzymali ludzie wprawdzie bezrobotni, ale których rodziny żyją w dostatku.
     Czytelniczka z Pakości: - Czuję wielki żal do naszego Urzędu Gminy. Miałam nadzieję otrzymać pracę przy spisie powszechnym. Wszyscy zapewniali, że pierwszeństwo w przyjęciu będą mieli bezrobotni posiadający średnie _wykształcenie. Spełniam te warunki. Tymczasem w środę powiedziano mi, że nie znalazłam się na liście wybranych. Kto jest na tej liście nikt nie wie, bo nie została ona oficjalnie ogłoszona. Nie potrafiono mi też uzasadnić, dlaczego moja kandydatura została odrzucona.
     Jan Kowalski z Bydgoszczy: - _Oburzony jestem tym, że w trakcie środowych obrad Sejmu poseł Macierewicz był dyskryminowany przez marszałka Borowskiego. A przecież domagał się tylko jawnego dla społeczeństwa głosowania w sprawie referendum o sprzedaży ziemi obcokrajowcom.
     Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska