bezpł. infolinia 0 800-170-755 E-mail: [email protected]
Kazimierz z Bydgoszczy: - Do niedawna prasa lokalna wychwalała prezesa Mirosława Szczupackiego za to, że sponsoruje imprezy i wspiera instytucje. Okazało się jednak, że przedsiębiorstwo Oktan upadło pozostawiając po sobie milionowe długi. Być może fanfary zabrzmiały zbyt wcześnie...
Czytelnik z Radziejowa: - Prezes Ośrodka Hodowli Zarodowej w Osięcinach, zachwalając możliwości swojego gospodarstwa, zapomniał dodać, że robotnicy pracują tam po wiele godzin za marne pieniądze.
Czytelnik z Włocławka: - Kiedy włocławscy handlarze walczyli o swoje targowisko, przyjechał do nich Andrzej Lepper. Teraz borykamy się z węzłem cieplnym, więc pojawił się Ryszard Jarzębowski. Czyżby władze lokalne nie potrafiły poradzić sobie z zarządzaniem miastem?
Ewa z Włocławka: - Jak można było oskarżyć niewinne osoby o sprzedaż zboża skażonego nitrofenem? Proponuję większą powściągliwość w ferowaniu podobnych sądów.
Jan Kossakowski z Bydgoszczy: - Spółdzielnie mieszkaniowe i zakłady energetyczne mają kasy w swoich biurach. Dlaczego Telekomunikacja rezygnuje z pobierania opłat w Biurach Obsługi Klienta? Dla mnie, jako emeryta - który otrzymuje miesięcznie 500 zł - złotówka znaczy bardzo wiele.
Ryszard B. z Bydgoszczy: - Sekretarz SLD powiedział, że Polska to kraj świecki, ale katolicki. Nietrudno się z nim zgodzić, gdy słyszymy o tym, że Aleksander Kwaśniewski angażuje się w budowę świątyni Opatrzności Bożej, a Roman Jasiakiewicz zwierza się, że był w dzieciństwie ministrantem. Uważam, że władze państwowe powinny zachować neutralność religijną.
Jan Kowalski z Bydgoszczy: - Lech Wałęsa ogłosił publicznie, że chce kandydować na prezydenta, mimo że do wyborów jeszcze daleko, a w poprzednich uzyskał bardzo małe poparcie. Uważam, że powinien zastanowić się dobrze nad tym, co robi, ponieważ już raz doprowadził kraj do ruiny.
Czytelnik z Radziejowa: - Proponuję, aby kandydaci na radnych podawali adres zamieszkania i pracy. Obawiam się, że osoby mieszkające poza Radziejowem nie będą zainteresowane likwidacją bezrobocia ani wzrostem gospodarczym w mieście. Chodzi im przede wszystkim o to, aby odnaleźć dla siebie bezpieczne i wygodne miejsce do życia.
Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
