Jan z Włocławka: - Dziwi mnie, że "Pomorska" w swoich publikacjach ubolewa nad tym, że w starciach z górnikami zostali zranieni policjanci. Ważniejsze jest bowiem to, co doprowadziło do tej sytuacji. Gdyby nasze państwo funkcjonowało normalnie, a ludzie otrzymywali godziwe wynagrodzenia, nie doszłoby do zamieszek. Górnicy upomnieli się tylko o to, co im wcześniej obiecano. I bardzo dobrze, że się im to udało.
Andrzej z Bydgoszczy: - To, co się stało w Warszawie udowadnia, że w naszym kraju zamiast rozumu bardziej się ceni bicepsy. Jakim prawem premiuje się ludzi, którzy zamiast zainwestować w swoje wykształcenie, ambicje sprowadzili do poziomu szybu w kopalni? Socjalizm się skończył, mamy kapitalizm. Dzicz, która we wtorek stanęła przed Sejmem powinna to wreszcie zrozumieć.
Czytelnik z Łabiszyna: - Górnicy upomnieli się o swoje. I wygrali. Bo mieli siłę przebicia. Większość Polaków nie ma za sobą tak potężnego wsparcia jak oni. Moja córka, szwaczka - za miesiąc ciężkiej pracy dostała wczoraj 200 zł. Kto się upomni o ludzi w takiej sytuacji jak ona?
Czytelnik z Koronowa: - Górnicy po raz kolejny pokazali, że własnych spraw z rządem nie załatwia się kulturalnie, ale siłą. Jest to wymowny przykład chociażby dla pielęgniarek.
Czytelnik z Włocławka: - Pijani chuligani pojechali do Warszawy i kijami oraz kamieniami załatwili sobie to, co chcieli. A za ich emerytury, które oni dostaną w wieku 45 lat płacić będziemy my.
Czytelnik z Bydgoszczy: - Decyzję o realizacji programu walki z nowotworami odbieram jako kiełbasę wyborczą. Dlaczego nagle pieniądze znaleziono teraz, a nie trzy lata temu? Przez ten czas wielu chorych właśnie z powodu braku środków straciło szanse na wyzdrowienie.
Czytelniczka z Bydgoszczy: - Pamięć papieża Jana Pawla II powinniśmy czcić poprzez dobre uczynki. Zamiast tego, wymyślane są jakieś specjalne dni, krzyże czy inne rzeczy. Znowu ludzie będą wyciągali ręce po odznaczenia, a ktoś oczywiście na tym dobrze zarobi. To naprawdę jest żenujące.
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
