Pytamy burmistrza Więcborka Waldemara Kuszewskiego, na jakim etapie jest teraz projektowane przedsięwzięcie.
Powinien mieć wiedzę bieżącą, bo to przecież samorząd od początku zabiegał w bydgoskim oddziale Polskiej Spółki Gazownictwa, by zdecydował się na inwestycję w Więcborku.
- Polska Spółka Gazownictwa przygotowuje proces inwestycyjny - odpowiada „Pomorskiej” burmistrz Waldemar Kuszewski. - Teraz są na etapie opracowywania dokumentacji na budowę sieci jak również stacji regazyfikacji. Jeżeli chodzi o sieć, to już te prace zostały zakończone i stosowne dokumenty o wydanie pozwoleń do odpowiednich urzędów zostały złożone. Natomiast kończą się prace projektowe stacji regazyfikacji.
Kiedy będzie gaz w Więcborku?
Skoro dokumentacja jest na ukończeniu, mieszkańcy czekają zapewne na wiadomość, kiedy mogą się spodziewać inwestycji. O to dopytujemy Kuszewskiego. - Zgodnie z dotychczasowymi informacjami, które otrzymywaliśmy ze spółki, oddział w Bydgoszczy, na
razie ten proces przebiega zgodnie z terminarzem - słyszymy. - Plan był taki, że jeżeli w tym roku będzie gotowa dokumentacja, to od razu jeszcze w tym roku ogłoszone zostanie postępowanie przetargowe na budowę sieci i budowę stacji regazyfikacji.
To budzi nadzieje na przyspieszenie. Gdyby w pierwszym postępowaniu przetargowym udało się wyłonić wykonawcę, to w przyszłym roku roboty mogłyby ruszyć. Czy to przedsięwzięcie wieloletnie? Na razie mowa o samym Więcborku, ale i to wiąże się z kilkoma kilometrami gazowej nitki. Burmistrz podkreśla - dzięki samorządowej inicjatywie temat ruszył, gmina pomogła znaleźć miejsce na stacji regazyfikacji. Będzie do niej przywożony gaz skroplony, musi być więc do niej dobra droga i ten ciężar inwestycji wzięła na siebie gmina.
