Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy dziennikarze wyjechali z Ostrówka, urzędnicy o nas zapomnieli

(dan)
Mieszkańcy północnej części Ostrówka muszą jeździć po kamienistej drodze. Mnóstwo tu szkieł i gwoździ. Dziurawią opony, niszczą podwozie
Mieszkańcy północnej części Ostrówka muszą jeździć po kamienistej drodze. Mnóstwo tu szkieł i gwoździ. Dziurawią opony, niszczą podwozie Dariusz Nawrocki
Dwa lata temu powódź zupełnie zniszczyła im drogę. Obiecano im wówczas budowę nowej, która pełnić będzie również funkcję wału przeciwpowodziowego. - Gdy dziennikarze wyjechali z Ostrówka, zapomniano o nas - wyznają mieszkańcy.

I pewnie nie zadzwoniliby do "Pomorskiej", gdyby nie dwa fakty: otwarcie nowej drogi w południowej części półwyspu Potrzymiech, a w północnej - popsucie i tak słabej nawierzchni przez równiarkę.

Zwłaszcza ten drugi fakt rozzłościł mieszkańców "północy". - Droga była kiepska, ale teraz prawie wcale nie da się już nią jeździć - żalą się. Równiarka wyrzuciła na wierzch ubite wcześniej kamienie, a nawet szkło. Mieszkańcy jednym tchem wymieniają awarie samochodów, z jakimi muszą się zmagać. W urzędzie tłumaczą, że równiarka przyjechała tu na prośbę mieszkańców, a negatywne skutki jej prac zostały już zniwelowane. - Największe kamienie zebrano z drogi, ale i tak jest ciągle gorzej niż było przed miesiącem - żalą się mieszkańcy.

Czytaj też:

Ostrówek. Życie po powodzi. Ludzie brną w błocie [zdjęcia]

Są źli także dlatego, że pogorszenie jakości ich życia niemal zbiegło się z otwarciem nowej asfaltowej drogi u ich południowych sąsiadów. - Nie da się ukryć, że każdy chce jeździć po lepszej drodze. Im również się należała. Ale to nasza droga najbardziej ucierpiała w trakcie powodzi - przypominają.

Tymczasem w kruszwickim Ratuszu tłumaczą, że samorządu nie było stać na to, aby wybudować obie drogi za własne pieniądze. Dlatego złożone zostały dwa wnioski o dofinansowanie, które miały na celu poprawę komunikacji w Ostrówku.

Pierwszy, jak informuje Joanna Łącka - do Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu na odcinek 800 metrów w południowej części miejscowości, a drugi - w ramach usuwania klęski żywiołowej poprzez wojewodę do MSWiA. Pierwszy dofinansowanie otrzymał, a drugi - nie.

Czytaj też: Woda w Gople opada. Żołnierze jeszcze zostaną w Ostrówku

- Pojawiło się również negatywne stanowisko Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia w związku ze szczególnym charakterem tego miejsca. Stanowisko to było uzasadniane tym, że droga do miejsce o szczególnych walorach przyrodniczych powinna mieć swój naturalny charakter. Planowana więc zmiana nawierzchni nie uzyskała akceptacji - tłumaczy Joanna Łącka.

Dodaje jednak, że gmina w grudniu złoży kolejny wniosek o dofinansowanie projektu przebudowy drogi dojazdowej do pól w północnej części Os-trówka. Tym razem do Urzędu Marszałkowskiego. - Długość odcinka przewidzianego do realizacji to około 800 metrów - podkreślają w Ratuszu.

Inowrocław - Wiadomości

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska