- Wszystko zaczęło się 3 lata temu, kiedy to ministerstwo edukacji zwróciło się do szkół z propozycją wyposażenia sali informatycznej w sprzęt komputerowy - mówi Leszek Siekierski, dyrektor szkoły. - Dla szkoły, która takiego sprzętu nie posiadała, i nic nie wskazywało na to, że w najbliższym czasie posiadać będzie, była to nie lada gratka. Jednak by starać się o takie wsparcie, trzeba było przygotować lokal - salę i okablowanie pod sieć komputerową. Trzeba było działać błyskawicznie. Ale skąd wziąć pieniądze? Ówczesna dyrekcja i nauczyciele postanowili zorganizować festyn z okazji święta szkoły, a dochód przeznaczyć na remont.
Pieniądze na festynie zebrano, klasę wyremontowano, a szkoła otrzymała wymarzony sprzęt. Rok temu festyn również się odbył - za uzbierane pieniądze odnowiono i urządzono szkolną kawiarnię.
I tak 18 października szkoła zorganizowała kolejny festyn. Na co zostaną przeznaczone pieniądze? Jeszcze nie wiadomo, najpierw musi się zebrać zebrać Rada Szkoły. Ale pieniądze leżą na koncie i na pewno będą pożytecznie wykorzystane.
A atrakcji na tegorocznym festynie nie brakowało. Szkoła w tym dniu była otwarta dla wszystkich. I zgodnie z zasadą "dla każdego coś miłego", uczniowie i nauczyciele z pomocą sponsorów, przygotowali moc wrażeń. Można było obejrzeć występy kabaretu, spektakle wykonywane przez uczniów ze szkolnego kółka teatralnego, występ profesjonalnego zespołu tańca, którego członkowie uczą się w "piątce", grał też absolwent wraz ze swoim zespołem. Był kiermasz używanej książki, loteria fantowa, w której każdy los wygrywał, itp. Dodatkowo w szkolnym muzeum techniki, można było zobaczyć różne ciekawe eksponaty: stare aparaty fotograficzne, rzutniki, komputery, radia lampowe oraz gramofony. A kto zgłodniał, mógł się udać do szkolnej kawiarenki, gdzie sprzedawano domowe wypieki, kawę i herbatę. Wielką popularnością cieszył się też chleb ze smalcem i skwarkami oraz kiełbaski z ogniska, pieczone przed szkołą. Jak zdradził nam dyrektor szkoły - festyny będą odbywać się co rok, ale za dwa lata, na 50-lecie istnienia szkoły - dopiero będzie się działo!
Gdy kieszeń pusta
Katarzyna Szalla
Szkołom brakuje pieniędzy, ale na szczęście nie brakuje świetnych pomysłów. Zwłaszcza nauczycielom i dyrekcji Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5 w Bydgoszczy. Żeby zarobić, wystarczy zrobić festyn.