Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy mocno popada, deszczówka wlewa się do piwnic i garaży budynków w Inowrocławiu

(FI)
Migawka z zalanej ulicy Czarnieckiego
Migawka z zalanej ulicy Czarnieckiego Fot. Nadesłane
Jedni nie mogą się nachwalić, jak wspaniale po remoncie wygląda ul. Krzywoustego w Inowrocławiu, a inni najlepiej chcieliby powrotu do stanu sprzed remontu.

Kto to taki? Właściciele kilku posesji przy ul. Czarnieckiego, w pobliżu skrzyżowania z Krzywoustego. Uważają oni, że droga została zmodernizowana niedobrze, bo przy dużych ulewach deszczówka spływająca z Krzywoustego podtapia domy i wlewa się do piwnic oraz garaży.

Radna interpeluje

Mieszkańcy zwrócili się o pomoc do radnej Grażyny Dziubich. - Deszczówka zalewa kilka posesji przy Czarnieckiego - informuje radna i jednocześnie przypomina, że w momencie, gdy sporządzano dokumentację modernizacji ulicy oraz na etapie pierwszych wykopów na Krzywoustego zgłaszała wątpliwości do Zarządu Dróg Powiatowych i Rady Powiatu Inowrocławskiego.

Odbyła się wówczas wizja lokalna z udziałem mieszkańców, pracowników ratusza oraz drogomistrza z Zarządu Dróg Powiatowych. Ten ostatni twierdził, że ul. Czarnieckiego na pewno nie będzie zalewana, ponieważ projekt modernizacji ul. Krzywoustego przewiduje dobre rozwiązania dotyczące odprowadzaniem wody deszczowej.

Worki z piaskiem

Dwa lata temu miasto wyremontowało ulicę Czarnieckiego, inwestując w nią 550 tys. zł. Mieszkańcy podkreślają, że do czasu zmodernizowania Krzywoustego, mieli spokój z podtopieniami i zalewaniem domów podczas ulew.

- Obecnie wejścia do niektórych posesji, a zwłaszcza podjazdów garażowych przez cały czas chronione są za pomocą worków z piaskiem, bo mimo licznych skarg i monitów mieszkańcy nie doczekali się żadnej innej pomocy - opowiada radna.

Przyjrzą się temu

Andrzej Lipiński, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych informuje, że słyszał zaledwie o jednym przypadku zalania posesji. - Zgłaszała to rodzina, która mieszka w domu przy samym skrzyżowaniu Krzywoustego-Czarnieckiego. Ale potem nie mieliśmy już żadnych informacji o problemach związanych z zalewaniem posesji - zapewnia dyrektor.

Szef ZDP podkreśla, że jeśli tylko dotrze do niego interpelacja radnej Grażyny Dziubich, to na pewno na miejscu pojawią się drogowcy, którzy sprawdzą sprawność studzienek. Jak zajdzie taka potrzeba, ZDP zwróci się też do wykonawcy inwestycji, by wspólnie zastanowić się, jak pomóc mieszkańcom Czarnieckiego.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska