https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice zalane fekaliami po ulewnych deszczach! Burmistrz będzie tępić lewe przyłącza kanalizacji

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Porządkowanie lewych przyłączy kanalizacji sanitarnej odprowadzanej do sieci deszczowej zapowiedział burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. Wkrótce ruszą kontrole. Urzędnicy mają na to sposoby. Jakie? Kto nie wykona decyzji, może liczyć na karę. Będą wysokie!

Spis treści

Temat wybijającej kanalizacji sanitarnej trafił na tapet podczas ostatniej dużej ulewy w Chojnicach. Tradycyjnie studzienki nie nadążały odbierać wody na trzech ulicach: Dworcowej, Jana Pawła II i Obrońców Chojnic. Trasy były więc przez jakiś czas zalane. Urzędnicy tłumaczą, że przekroje kanalizacji deszczowej nie są przygotowane na odbiór wody w tak dużym zakresie. Kolejne zalane ulice to Willowa, Borówkowa i Konstrukcyjna.

- One zawsze będą zalane. Willowa nie ma kanalizacji deszczowej. Mamy projekt i będziemy to realizować. Konstrukcyjna na osiedlu Metalowiec, na Borówkowej, Jaśminowej i Jagodowej też nie ma deszczówki. Na tych ostatnich trzech ulicach problem zniknie, bo planujemy wykonanie projektu. Podczas budowy zachodniego obejścia Chojnic powstał nowy kolektor deszczowy w ulicy Leśnej i będziemy się mogli tam podpiąć. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej Chojnic, będę prosił radnych, żeby uwzględnili wykonanie projektu dla tych trzech ulic – wylicza burmistrz Chojnic Arseniusz Finster.

W Chojnicach fekalia płyną ulicami

To nie koniec prób rozwiązania problemów z wodami opadowymi. Okazało się bowiem, że w Chojnicach są dwa poważne kłopoty. Oba związane z nielegalnymi przyłączami. Pierwszy to odprowadzanie wód deszczowych z dachu swojego domu do… kanalizacji sanitarnej. Drugi problem to odprowadzenie fekaliów z domu do… kanalizacji deszczowej. Kiedy w mieście jest ulewa, gdzieś zawsze pływa nie tylko papier toaletowy.

- Proszę mi wierzyć, że w Chojnicach niektóre instytucje miały kanalizację sanitarną podłączoną do kanalizacji deszczowej. Z tym się uporaliśmy. Teraz będziemy robić kontrole na posesjach. Mamy technologię z dymem, z barwnikami, poradzimy sobie – zapowiada Finster.

Woda z rynien na chojnickie ulice

Problem - odprowadzania wód deszczowych z posesji do kanalizacji sanitarnej – też będzie rozwiązywany etapami. Wszystko dlatego, że podczas ulewy pompy spółki samorządowej Miejskie Wodociągi nie nadążają przekierowywać do oczyszczalni ścieków takiej masy ścieków rozwodnionych z deszczem. To też związane jest z wyższym zużyciem prądu, które ma wpływ na ostateczną taryfę dla mieszkańców. Płacą za to wszyscy.

- Ja tego nie rozumiem. Budujemy kanalizację deszczową i mieszkańcy bezpłatnie mogą się podłączyć. Ich kosztem jest tylko wykonanie projektu, przedstawienie nam go do akceptacji i samo już wykonanie. Dlaczego z tego nie korzystają, nie wiem – mówi burmistrz Chojnic Arseniusz Finster i dodaje, że większość chojniczan deklaruje zagospodarowanie wód opadowych na terenie swojej posesji. - Skoro tak, to bądźmy honorowi. Wykonajmy studnie chłonne, zbiorniki… Zagospodarowanie na własnym terenie nie może polegać na skierowaniu wylotu rynny na ulicę – dodaje Finster.

Kary dla chojniczan będą wysokie

Urzędnicy będą więc kontrolować posesje pod dwoma kątami – deszczówka z posesji trafia do kanalizacji sanitarnej, kanalizacja z domu płynie do deszczówki w drodze. Jeśli taka sytuacja będzie mieć miejsce, ruszy postępowanie administracyjne i kary.

- Kontrole najpierw przeprowadzą wodociągi miejskie i przekażą nam informację. Wówczas my wkraczamy, wszczynając postępowanie administracyjne. Na jego mocy wydajemy decyzję i nakładamy karę nawet do 10 tys. zł. Jeśli ktoś nie wykona naszych wytycznych z decyzji, wszczynamy postępowanie egzekucyjne. Możemy też na nasz koszt wykonać prawidłowe przyłącza na posesji ale wówczas kosztami obciążamy właściciela posesji – wyjaśnia kierownik referatu ds. gospodarki wodno-ściekowej i energetycznej w Urzędzie Miejskim w Chojnicach Krzysztof Teclaw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska