
Gdzie jest Remek? Poszukiwania trwają już 3 miesiące
Remigiusz Baczyński z Torunia zaginął w nocy z 30 na 31 grudnia 2016 roku. Ostatnio widziany był przy ulicy Kopernika, w klubie Lizard King - zakończył zabawę.
Miał tańczyć z jakąś dziewczyną. Potem, według relacji, doszło do szarpaniny i mężczyzna został przez ochronę wyrzucony z klubu. Nie wiadomo czy odszedł sam czy z kimś. Mężczyzna ma 29 lat, jest krępej budowy ciała. Wzrost 180 centymetrów. W dniu zaginięcia ubrany był w ciemne spodnie, czerwony t-shirt z jasnym nadrukiem i ciemną bluzę zapinaną na zamek. Policja wie o sprawie i prowadzi poszukiwania.
Kilka minut po północy dziewczyna Remka dzwoniła do niego kilkanaście razy. Myślała, że nie słyszy telefonu. Wysyłała SMS-y, bez odzewu. Nie podejrzewałam jeszcze wtedy, że dzieje się coś złego.
Jak wskazują dotychczas zebrane tropy, mężczyzna udał się starym mostem na lewą stronę Wisły.
Monitoring z tego miejsca nagrał postać, która tamtej nocy siedzi na ławce, a potem odchodzi. Dokąd konkretnie? Tego nie udało się ustalić.
Znajomi Remka rozpoczęli poszukiwania zaginionego. Na Facebooku utworzyli grupę pn. „Poszukiwania Remigisz Baczyński”, która zyskała już 8,9 tys. członków.
Rutkowski o poszukiwaniach Remka - druga konferencja

Styczeń 2017
Dziewczyna Remka, Joanna Wenderlich i przyjaciele młodego chłopaka od pierwszych dni zaginięcia rozwieszają plakaty. przeszukują miasto. Nie tracą nadziei. Wierzą, ze w końcu dowiedzą się co się dzieje z Remkiem.
Kilka dni po zaginięciu chłopaka na tarasie widokowym na Majdanach znaleziono pęk kluczy. - Nie mają smyczy, ani przypinki. Wygląda to tak, jakby ktoś je oderwał - mówi Joanna Wenderlich, dziewczyna zaginionego.
Klucze znalazł na ławce, stojącej w punkcie widokowym, pewien mężczyzna. Przyniósł je do domu. Jego żona skojarzyła, że mogą mieć związek z zaginionym Remigiuszem i przez internet skontaktowała się z bliskimi Remka. - Oczywiście, klucze okazaliśmy policji. Niestety, funkcjonariusze przekazali nam, że niemożliwe jest zdjęcie z nich już żadnych odcisków palców. Zwrócili nam klucze z powrotem - relacjonuje Joanna Wenderlich.
Joanna Wenderlich - dziewczyna zaginionego Remka - udostępniła informację o zbiórce pieniędzy na dalsze poszukiwania - na opłacenie detektywa i nurków.
Policja prowadzi poszukiwania z użyciem różnych psów tropiących z Ogniwa Przewodników Psów Służbowych Wydziału Prewencji KMP w Toruniu. Na razie bezskutecznie.
Rutkowski o poszukiwaniach Remka - druga konferencja

Do akcji wkroczyli nurkowie
W poszukiwaniach na Wiśle brali udział funkcjonariusze ogniwa prewencji wodnej w Toruniu oraz nurkowie z jednostki antyterrorystycznej w Bydgoszczy.
Rutkowski o poszukiwaniach Remka - druga konferencja

W poszukiwania chłopaka włącza się detektyw Rutkowski
Do poszukiwań włącza się detektyw Krzysztof Rutkowski. O pomoc znanego detektywa poprosiła Joanna Wenderlich, dziewczyna Remka. Jak mówi dziewczyna zaginionego, znany detektyw był pierwszym z tej branży, który przyszedł jej do głowy.
Jego uwagę zwróciła jedna z informacji, spływających do biura. Wynika z niej, że mężczyzna niezwykle podobny do Remka był widziany w okolicach ul. Drzymały w noc zaginięcia.
- Ta osoba zamieniła z mężczyzną podobnym do poszukiwanego kilka słów, prosił ją między innymi o wskazanie postoju taksówek. Kluczowa dla tej informacji jest godzina, w której Remek był widziany. I na tym staramy się obecnie skupić – mówi detektyw Krzysztof Rutkowski.
Według informacji ludzi Rutkowskiego, ekipa śledcza toruńskiej policji zabezpieczyła ślady krwi, które według relacji poszukiwaczy znalazły się na lodzie oraz na betonowej drodze przy ul. Popiełuszki.
- To istotny trop, który na pewno sprawdzi policja. Biuro koncentruje się obecnie na sprawdzaniu informacji od ludzi, którzy mogli widzieć Remka już po dniu zaginięcia. Moi ludzie byli już w Skierniewicach. Tam rzekomo Remek był widziany w kilku miejscach oraz w Bydgoszczy w jednym z klubów - dodaje Krzysztof Rutkowski.
Pracownicy biura detektywistycznego weryfikują także informację, z której wynika, że w sobotę 14 stycznia zaginiony był widziany w towarzystwie drugiego mężczyzny w Galerii Copernicus.
Rutkowski o poszukiwaniach Remka - druga konferencja