
Gdzie podziała się ich forma?! Top 10 rozczarowań na półmetku PGE Ekstraligi
PGE Ekstraliga 2021 na półmetku rundy zasadniczej: są pozytywne zaskoczenia, ale i rozczarowania. Kto najbardziej zawiódł w pierwszej rundzie? Bez trudu złożymy zespół, którego nie chciałby mieć chyba żaden kibic. Oto lista żużlowców, którzy w meczach rewanżowych powinni się mocno poprawić.
Na następnych zdjęciach kolejne nazwiska. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Piotr Protasiewicz - Falubaz Zielona Góra, średnia 1,37
Kapitan Falubazu w tym sezonie zawodzi (tylko 4 zwycięstwa w 30 biegach). Do tego stopnia, że w ostatnim meczu na włosku wisiało jego miejsce w składzie. Czy "Pepe" jeszcze się pozbiera? Od tego mogą zależeć losy Falubazu.
Na następnych zdjęciach kolejne nazwiska. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Karol Żupiński - Apator Toruń, średnia 0,80.
W Toruniu z pewnością więcej spodziewano się po wychowanku Wybrzeża. Karol Żupiński debiutuje w PGE Ekstralidze, ale za sobą ma trzy sezony w I lidze i sporo doświadczenia. Z 15 wyścigów aż 9 kończył na ostatnim miejscu.
Na następnych zdjęciach kolejne nazwiska. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Krzysztof Buczkowski - Motor Lublin, średnia 1,18
Ostatnie mecze jakby lepsze, ale to nie była runda wychowanka GKM. W gronie zawodników klasyfikowanych z seniorów wyprzedza na półmetku rundy zasadniczej tylko Damiana Pawliczaka.
Na następnych zdjęciach kolejne nazwiska. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.