- Już działamy - mówi Krzysztof Korpalski, szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Lipnie. - Siedzibą będzie tradycyjnie już Zespół Szkół imienia Romualda Traugutta, gdzie mamy naprawdę dobre warunki, między innymi dostęp do internetu, faksu. Niestety, po oddaniu do użytku "Orlika", na miejscu dawnego boiska, nie ma już miejsca na scenę... Tę informację potwierdza Leszek Statkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół. - Udostępnię miejsce na siedzibę sztabu, ale trzeba poszukać innej lokalizacji dla scen y - mówi. Może znajdzie się ono przy innej placówce oświatowej?
Zdaniem Krzysztofa Korpal-skiego raczej nie sprawdzi się usytuowanie sceny na przykład na placu Dekerta. Jedynym plusem tej lokalizacji jest położenie w samym centrum miasta. - Musimy szukać czegoś innego - twierdzi szef lipnowskiego sztabu. Decyzja powinna zapaść już wkrótce, choć finał dopiero za półtora miesiąca.
- Mamy już gotowy program wiemy, kto zagra, jakie będą imprezy sportowe - wymienia K. Korpalski. Są już także wolontariusze - zgłosiło się ponad pięćdziesiąt osób. To głównie uczniowie liceum, jest też kilka osób z Zespołu Szkół Technicznych w Lipnie.
Zastępcą szefa sztabu WOŚP jest lipnowianin Łukasz Gajda, zaś młodzieży przewodniczy Agnieszka Piotrowska.