- Bardzo chciałabym kupić akcjue, ale czy to będzie trafiony biznes? - zastanawia się pani Annaz Inowrocławia. Niestety, takiej pewności nikt nie może pani Annie zagwarantować.
Obejrzyj więcej zdjęć z Giełdy Papierów Wartościowych
Opłacalność zależy od koniunktury
Grzegorz Półkotycki, analityk Biura Maklerskiego BZ WBK tłumaczy, że opłacalność takiej inwestycji jest oczywiście uzależniona od ogólnej koniunktury na rynkach kapitałowych.
Skoro jednak - jak przekonują nas ekonomiści - przyszły rok przyniesie wzrost polskiej gospodarki, ruch powinien zwiększyć się również na Giełdzie Papierów Wartościowych. Wślad pójdzie wzrost wartości akcji.
Optymistą jest m.in. Krzysztof Walenczak, wiceminister Skarbu Państwa, który przygotował prospekt emisyjny GWP: - Nasza giełda jest najlepsza w Europie Wschodniej i Środkowej - powiedział "Pomorskiej". - Wyróżnia nas duża liczba debiutów, w tym roku to było 15 na rynek główny i 61 na NewConnect. - A dodam, że na przykład we Wiedniu ostatni debiut na giełdzie miał miejsce w 2007 roku. Jesteśmy też lepsi do Pragi!
Minister liczy, że liczba chętnych na zakup akcji sięgnie nawet 100 tys. Zainteresowani mogą od dziś zapisywać się w biurach maklerskich na terenie całego kraju (lista biur znajduje się na stronie www.gpw.pl) oraz w domu maklerskim PKO BP. Mają czas do 27 października. Każdy musi posiadać rachunek inwestycyjny. Będzie można kupić co najmniej 10 akcji, ale nie więcej niż 100. Cena jednej to kwota między 38-43 zł. Od 9 listopada akcje będą notowane na GPW.
Ogłoszenie prospektu emisyjnego:
- Wejście akcji GPW na parkiet to prawdziwa rewolucja na polskim rynku kapitałowym- twierdzi Ludwik Sobolewski, prezes warszawskiej giełdy.
Czytaj też: Prywatyzacja PZU: Na pakiecie 30 akcji spółki inwestorzy zarobili ponad tysiąc złotych
Dodajmy, że w ramach oferty publicznej Skarb Państwa, jako akcjonariusz większościowy GPW, oferuje Polakom prawie 27 mln akcji, zostawiając sobie kontrolę nad 40 procentami. Oznacza to, że pozostanie inwestorem strategicznym GPW.
