A jak Wam poszło?
A jak Wam poszło?
Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.
- Jak poszło?
- Ogólnie jestem zadowolona. Test humanistyczny był prosty. Musieliśmy sobie przypomnieć, jak się pisze podanie i zachować tę formę wypowiedzi. Pojawiła się też rozprawka na temat podróży i to też było łatwe zadanie. Z historii pytano nas o datę Powstania Listopadowego. To, według mnie, jedna z podstawowych dat i każdy powinien ją znać.
- A część matematyczno-przyrodnicza?
- Jej szczególnie się obawiałam, ale nie było tak źle. Skomplikowane było zadanie, w którym musieliśmy obliczyć powierzchnię dachów. Na jednym rysunku namalowano sam dach, a na drugim razem ze ścianami. Tych ostatnich nie należało brać pod uwagę przy obliczeniach. Niektórzy się w tym zadaniu pomylili. Zanim zaczęliśmy pisać, bałam się, że będą trudniejsze zadania z geografii i fizyki, ale okazały się dość proste. Jedynie reakcja zobojętniania z chemii sprawiła mi trochę problemów.
- Po raz pierwszy pisaliście test z języka obcego. Był trudny?
- Moim zdaniem był bardzo prosty. Myślę, że powinnam z tej części uzyskać maksymalną liczbę punktów. Uczę się w klasie dwujęzycznej i niektóre przedmioty są wykładane po angielsku, dlatego nie mam z nim problemów.
- Sprawdzałaś wyniki testów?
- Tak. Myślę, że z części humanistycznej powinnam uzyskać mniej więcej 47 punktów na 50, a z matematyczno-przyrodniczej około 40.
- Myślisz, że to wystarczy, żebyś dostała się do wymarzonej szkoły średniej?
- Mam nadzieję, że tak. Chciałabym uczyć się w I Liceum Ogólnokształcącym lub w klasie z międzynarodową maturą w IX liceum.
- Po egzaminie nie można odpoczywać tylko trzeba starać się o jak najlepsze oceny na koniec roku?
- Niestety, tak. Już na przyszły tydzień mam zapowiedziane sprawdziany. Oceny też są punktowane, więc naprawdę odpoczniemy dopiero w wakacje.
Uwaga!
Dziś też nie obyło się bez wpadek. W dwóch wersjach arkuszy z języka angielskiego w ostatnim pytaniu pojawił się błąd (w odpowiedziach do wyboru zamiast litery E wpisano F).
Krzysztof Konarzewski, dyrektor CKE powiedział jednak, że nie wpłynie to na ocenę prac uczniów. W Kujawsko-Pomorskiem test językowy przebiegał spokojnie. - Nie odebraliśmy zgłoszeń o jakichkolwiek problemach - powiedziała w piątek Irena Łaguna, dyrektor OKE w Gdańsku.
Wyniki testu językowego nie będą brane pod uwagę przy rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych.