W środę na posiedzeniu niejawnym sąd wydał postanowienie dotyczące dwóch nastolatek, które znęcały się nad jeżem.
- Sąd zastosował wobec nastolatek środki wychowawcze w postaci wykonywania prac społecznych, w wymiarze 15 godzin miesięcznie przez 3 miesiące na rzecz Ekostraży. Nastolatki mają wziąć też udział w terapii związanej z pokonywaniem agresji oraz w terapii psychologicznej. Sąd zastosował także nadzór kuratora - informuje Sylwia Jastrzemska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego we Wrocławiu.
Postanowienie sądu nie jest prawomocne.
- Środki te - mając na uwadze treść przepisów - uważamy za satysfakcjonujące, mamy nadzieję, że uda się pokazać dziewczynom, że taka organizacja jak nasza wkłada mnóstwo trudu walcząc o życie i zdrowie każdego jeża, a jeże to fajne istoty - tak postanowienie skomentowała na swoim profilu na Facebooku wrocławska Ekostraż.
Przypomnijmy, że o sprawie gimnazjalistek zrobiło się głośno, kiedy w internecie opublikowano krótki film. Na kilkunastosekundowym nagraniu widać, jak dwie nastolatki, uczennice średzkiego gimnazjum, znęcają się nad jeżem. Popychają go plastikową butelką, jakby chciały go oblać, a później jedna z dziewczyn rzuca w niego butelką. Później widać jak jeż płonie. W tle słychać śmiechy i komentarz jednej z dziewczyn: "Oj, chyba jeżyki się palą". Jedna z gimnazjalistek wrzuciła nagranie na snapchata. Prawdopodobnie myślała, że szybko zniknie z sieci, albo że trafi tylko do zaufanego grona odbiorców. Nagranie jednak została skopiowane i udostępnione w sieci.
ZOBACZ TEŻ: