1 z 22
Przewijaj galerię w dół
W zaległym meczu 25. kolejki I ligi Chojniczanka zremisowała...
fot. Arkadiusz Gola

W zaległym meczu 25. kolejki I ligi Chojniczanka zremisowała na wyjeździe z GKS Katowice 2:2. Spotkanie zaczęło się fatalnie dla chojniczan, bo już w 1. minucie stracili gola po strzale Tymoteusza Puchacza. To ich nie załamało, bo najpierw odrobili straty po golu Krzysztofa Danielewicza (16), a potem wyszli na prowadzenie po trafieniu Janusza Surdykowskiego (30). W końcówce pierwszej części mieli szczęście, bo Adrian Błąd zmarnował rzut karny. W drugiej połowie żółto-biało-czerwoni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Aż do doliczonego czasu gry. Wtedy nie upilnowali Bartosza Śpiączki, który doprowadził do remisu (90+2). Chojniczanie zajmują 9. miejsce w tabeli. Kolejny mecz też rozegrają w delegacji. W sobotę ich rywalem będzie Stomil Olsztyn.

2 z 22
W zaległym meczu 25. kolejki I ligi Chojniczanka zremisowała...
fot. Arkadiusz Gola

W zaległym meczu 25. kolejki I ligi Chojniczanka zremisowała na wyjeździe z GKS Katowice 2:2. Spotkanie zaczęło się fatalnie dla chojniczan, bo już w 1. minucie stracili gola po strzale Tymoteusza Puchacza. To ich nie załamało, bo najpierw odrobili straty po golu Krzysztofa Danielewicza (16), a potem wyszli na prowadzenie po trafieniu Janusza Surdykowskiego (30). W końcówce pierwszej części mieli szczęście, bo Adrian Błąd zmarnował rzut karny. W drugiej połowie żółto-biało-czerwoni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Aż do doliczonego czasu gry. Wtedy nie upilnowali Bartosza Śpiączki, który doprowadził do remisu (90+2). Chojniczanie zajmują 9. miejsce w tabeli. Kolejny mecz też rozegrają w delegacji. W sobotę ich rywalem będzie Stomil Olsztyn.

3 z 22
W zaległym meczu 25. kolejki I ligi Chojniczanka zremisowała...
fot. Arkadiusz Gola

W zaległym meczu 25. kolejki I ligi Chojniczanka zremisowała na wyjeździe z GKS Katowice 2:2. Spotkanie zaczęło się fatalnie dla chojniczan, bo już w 1. minucie stracili gola po strzale Tymoteusza Puchacza. To ich nie załamało, bo najpierw odrobili straty po golu Krzysztofa Danielewicza (16), a potem wyszli na prowadzenie po trafieniu Janusza Surdykowskiego (30). W końcówce pierwszej części mieli szczęście, bo Adrian Błąd zmarnował rzut karny. W drugiej połowie żółto-biało-czerwoni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Aż do doliczonego czasu gry. Wtedy nie upilnowali Bartosza Śpiączki, który doprowadził do remisu (90+2). Chojniczanie zajmują 9. miejsce w tabeli. Kolejny mecz też rozegrają w delegacji. W sobotę ich rywalem będzie Stomil Olsztyn.

4 z 22
W zaległym meczu 25. kolejki I ligi Chojniczanka zremisowała...
fot. Arkadiusz Gola

W zaległym meczu 25. kolejki I ligi Chojniczanka zremisowała na wyjeździe z GKS Katowice 2:2. Spotkanie zaczęło się fatalnie dla chojniczan, bo już w 1. minucie stracili gola po strzale Tymoteusza Puchacza. To ich nie załamało, bo najpierw odrobili straty po golu Krzysztofa Danielewicza (16), a potem wyszli na prowadzenie po trafieniu Janusza Surdykowskiego (30). W końcówce pierwszej części mieli szczęście, bo Adrian Błąd zmarnował rzut karny. W drugiej połowie żółto-biało-czerwoni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Aż do doliczonego czasu gry. Wtedy nie upilnowali Bartosza Śpiączki, który doprowadził do remisu (90+2). Chojniczanie zajmują 9. miejsce w tabeli. Kolejny mecz też rozegrają w delegacji. W sobotę ich rywalem będzie Stomil Olsztyn.

Pozostało jeszcze 17 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Bydgoskie Klasyki rozpoczęły sezon w Pałacu Lubostroń. Zdjęcia

Bydgoskie Klasyki rozpoczęły sezon w Pałacu Lubostroń. Zdjęcia

Wytańczyć Habanerę to jest sztuka co się zowie.Premiera „Carmen” na otwarcie XXXI BFO

Wytańczyć Habanerę to jest sztuka co się zowie.Premiera „Carmen” na otwarcie XXXI BFO

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

Zobacz również

Wytańczyć Habanerę to jest sztuka co się zowie.Premiera „Carmen” na otwarcie XXXI BFO

Wytańczyć Habanerę to jest sztuka co się zowie.Premiera „Carmen” na otwarcie XXXI BFO

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!