Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głośno nad grobem Anny Walentynowicz

Rozmawiał ADAM WILLMA [email protected]
Dr Krzysztof Pietrowicz, socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu
Dr Krzysztof Pietrowicz, socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu archiwum GP
Rozmowa z doktorem Krzysztofem Pietrowiczem, socjologiem z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

- W grobie Anny Walentynowicz znalazło się ciało innej osoby. Kilka osób ma problem, z premierem włącznie.
- Nie jestem tym zaskoczony, bo już od pewnego czasu było uzasadnione przypuszczenie, że zamieniono ciała. Okazuje się, że kilka osób z administracji rządowej mijało się z prawdą, a teraz wyszły rzeczy zmiecione pod dywan.

- Z jakim skutkiem?
- Trudno jeszcze ocenić, bo od czasu afery hazardowej Donald Tusk przyzwyczaił nas, że wychodzi obronną ręką z każdej politycznej zawieruchy.

- Ale nigdy jeszcze poziom zaufania do premiera nie znajdował się na tak niskim poziomie. Według najnowszych sondaży spadł już poniżej 40 procent, i obecnie więcej Polaków wykazuje nieufność wobec premiera.
- Politycy się zużywają i Tusk nie jest w tym względzie wyjątkiem. Nie zaryzykowałbym jednak tezy, że oznacza to początek końca premiera. Wariantów jest kilka - być może kryzys zaufania będzie postępował, a sprzyjać mu będą coraz bardziej dotkliwe oznaki kryzysu ekonomicznego. Nie wykluczałbym jednak, że dojdzie do kolejnego "rebrandowania" rządu i Donald Tusk wymieni kilku ministrów. Być może wkrótce dowiemy się, że Donald Tusk myśli poważnie o udziale w wyborach prezydenckich.

Przeczytaj również: Ciało Anny Walentynowicz zostało zamienione z ciałem innej ofiary katastrofy smoleńskiej

- Wbrew oczekiwaniom opozycji afera związana z Amber Gold nie rozpoczęła efektu domina, tak jak kiedyś "Rywingate". Premierowi nie przeszkodziła nawet kiepska strategia obrony.
- Tego jeszcze nie wiemy. Warto przypomnieć, że afera Rywina przyniosła gruntowną zmianę, ale nie nagłą. To był proces, który stopniowo kumulował gniew elektoratu, w miarę postępów prac komisji śledczej. Ten gniew dał o sobie znać podczas wyborów w 2005 roku, a więc dwa lata po opublikowaniu informacji o wizycie Lwa Rywina u Adama Michnika.
- Czy osłabienie Platformy otworzy drogę do przemeblowania politycznego w Polsce?
- Tylko w momencie rzeczywistego osłabienia pozycji Donalda Tuska. Mniejsze znaczenie mają wszelkie ruchy wykonywane przez PiS i resztę opozycji.

- Kolejne ekshumacje smoleńskie mogą wizerunek premiera nadszarpywać.
- Owszem, chociaż nie spodziewam się, aby był to czynnik przesądzający. Nie widzę zresztą obecnie pojedynczego czynnika, z którym Tusk nie mógłby wizerunkowo sobie poradzić. Dopiero w połączeniu z rzeczywistymi problemami gospodarczymi mogą one przyczynić się do bardziej radykalnych zmian. Jest jeszcze jedno zjawisko, które sprzyja Platformie - na horyzoncie nie widać żadnej nowej siły politycznej. Taką siła w 2004-2005 były rodząca się Liga Polskich Rodzin i wchodząca w apogeum popularności Samoobrona. Tamte ugrupowania miały wówczas pewien polityczny impet, którego nie ma dziś np. Ruch Palikota.

Czytaj też: Badania DNA ofiar będą też w Bydgoszczy. Walentynowicz: - To nie ciało mojej mamy

- Może będzie miał Ruch Gowina?
- Gowin jest wyrazistym punktem na mapie polskiej polityki, ale nie posiada jednak znaczącego zaplecza politycznego. Dopóki nie pojawia się struktury, nie ma mowy o sukcesie. Jarosław Gowin przypomina mi casus Jana Marii Rokity, któremu wielu wróżyło urząd premiera. Otwarte zostaje pytanie, czy Gowin pójdzie w kierunku Tuska czy Kaczyńskiego, czy też zacznie wreszcie budować swoje struktury

- Tymczasem zobaczyliśmy ostatnio PiS w nowym wcieleniu - opozycji fachowców. W ten sposób można urwać PO kolejne punkty?
- To raczej gra na przeczekanie, przyjrzenie się w których miejscach powstają problemy wynikające ze spowolnienia gospodarczego. Zaprezentowanie się jako pragmatyczna, merytoryczna i zdystansowana siła, w czasie konfliktu jest taktyką, która na pewno nie zaszkodzi. Ale do wygranej potrzeba jeszcze mobilizacji mas. I to będzie kolejna odsłona PiS.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska