W świetlicach we wsi toczy się życie. - A co, jak są zamknięte, gdzie pójdą młodzi? Będą siedzieli na przystankach autobusowych - mówi mieszkaniec gminy. - Po co były remontowane te świetlice, żeby stały puste?
W Lipowej skarżą się, ze sołtyska trzyma klucz. Czytaj więcej w środę w wydaniu papierowym.
Czytaj e-wydanie »